A ja jak się wybieram do ginekologa to się ubieram w spódniczkę albo zabieram chustę, którą wiąże na biodrach i po problemie...
W nowoczesnym gabinecie do dyspozycji pacjentki sa jednorazowe kapcie i jednorazowe takie specjalne spódniczki żeby pacjentka nie musiala biegac po gabinecie nieubrana, to przeciez bardzo krepujące.
nie polecam tego" lekarza" zadnej .... za duzo opisywania moich wspomnien z czasu kiedy szłam do porodu... on nie powiniem miec doczynienia z ciezarnymi .... odradzam
jego zboczone i prostackie teksty sa nie na miejscu. bylam tam raz bo nie mialam wyjscia i bylam bardzo niezadowolona i zdziwiona ze lekarz moze sie tak zachowac wobec pacjentki.
a ja chodzę do lekarza, który też mówi do pacjentek po imieniu, na każdej wizycie wykonuje usg, cytologię i bada piersi, rozmawia o wszystkim, wydaje skierowanie na niezbędne badania do kolejnej wizyty, ma akredytację w szpitalu położniczym, więc nie problemów z porodem, gabinet składa się z 4 pomieszczeń z łazienką, w której są jednorazowe spódniczki
szkoda tylko że muszę tam jechać 1,5h, jednak po wizycie w tutejszych gabinetach i wysokości opłat za wizytę, wolałam wybrać podróż do fachowca niż niepewność na miejscu
To na wizyte do gin zakładaj strój nurka :))))) Ale dziwadło z ciebie 14:24
to tumanie zalóż okulary jak jestes ślepy :-))) i powodzenia w dalszym czytaniu heheheeh
JA ogólnie zawsze polecam mężczyzn jako ginekologów, z kobitkami jakoś mam niemiłe wspomnienia. Dr Mazur jest moim , moich sióstr i mamy lekarzem.Polecam !! A po za tym nie posiada w sobie tej lekarskiej znieczulicy, którą obserwuje u innych. A co jeszcze uważam ważne na Słowackiego Dr Mazur przyjmuje na fundusz zdrowia za darmo więc REWELACJA.
Moje drogie Panie..i Panowie również! Z wypowiedzi wnioskuje iż ten dr Mazur jest dobrym czy złym ale ginekologiem i przyjmuje w przychodni na Słowackiego? Bardzo Was proszę o jakieś konkretne namiary i opinie jako o specjaliście, pomijając komentarz o jego zachowaniu-to każdy oceni sam. Mieszkam w Ostrowcu od niedawna i tak szczerze powiedziawszy nie orientuje się jescze w tutejszej kadrze lekarzy specjalistów.
dla mnie dobry fachowiec a każdemu można pożartować
O to bardzo ciekawe że z niego taki brutal. Pierwszą ciążę prowadził mi 13 lat temu byłam wtedy bardzo młodziutka i głupiutka. Po pierwszym badaniu ginekologicznym w przychodni międzyszkolnej trafiłam do niego i o dziwo ta wizyta była o wiele mniej stresująca i mniej bolesna niż u Pani doktor. Nie mówiąc już że trafiłam z porodem na jego dyżur w Ostrowieckim szpitalu i to on mi odbierał syna a że byłam w kiepskim stanie to był przy mnie aż mój stan się ustabilizuje. Po tylu latach znów jestem młodą mamusią i wiecie co całe szczęście że znów przyjmuje w Ostrowcu. Prowadził mi tą ciążę takiej opieki lekarskiej jaką ja miałam i mój synek życzę każdej przyszłej mamie. Jest naprawdę bardzo dobrym lekarzem. A jeżeli ktoś ma problem z zachowaniem dr Mazura to niech najpierw sam się zastanowi nad własnym zachowaniem i negatywnym podejściem do świata. To tak w skrócie.
Ja tylko opisałam dokładnie co mnie się przydarzyło. Jeśli chodzi o zachowanie to preferuję grzecznych i taktownych lekarzy. A propos biżuterii - doktor ma także grubą złotą bransoletkę. Miałam schiza, że podczas badania ześlizgnie się do środka:0
wieszco zaza jakoś polubiłam tego goscia ale po tym co napisałąs to przerazilam się troche....
to tyn zdepełesu tyz dochtór.chyba łod młodych dup
szok odnośnie tego poronienia ale jak on tak wogole ci mogl wsadzic ten wziernik ze aż poronilas to jest jakas paranoja chyba bym padla przy nim zimnym trupem i co mowil tak spokojnie że juz po wszystkim
SLYSZALAM ŻE ROZNE SĄ OPINIE I TAK NAPRAWDE TROSZKE DELIKATNOŚCI NIKOMU NIE ZASZKODZI A PRZECIEZ WIZYTA GINEKOLOGA TO NAPRAWDE KREPUJACA SPRAWA
chodze bardzo czesto na kase chorych na slowackiego jestem czesto bo mam opatrunki bo lecze nadzerke a co mnie w nim pociąga jednym slowem wszystko ma gosc w sobie to cos
polecam go jako lekarza byłam na badaniu i zna się na tej swojej robocie jest delikatnym lekarze wiem co mowie bo bywałam u innych i mam porównanie