Jasne :) Napisz jeszcze coś ciekawego na mój temat :)
Sama już dużo napisałaś o dobie, za dużo. Tylko tych dzieci żal.
9.21
Kiedyś nazywało się budownictwo pod patronatem ZMS. Rzeczywiście trafiały one do SM. Teraz są wspólnoty. Co do reszty zgadzam się.
Jestem biedny, niezaradny pomóżcie. Wziąć sprawy we własne ręce, o nie. Nie ma drogich mieszkań na wynajem, są tylko lenie, które mają roszczenia. Koniec wątku.
17:08 - ja pamiętam, że tu na forum jedna osoba pisała o takim sposobie pozyskania własnego mieszkania. To chyba Ty. Szacunek.
Jak rozwija się skrót ZMS?
To teraz czekamy na tych, którzy zganią tę inicjatywę, ponieważ ma w nazwie słowo na "S".
Chciałbym aby ktoś się tym zajął, pomogę. W dobie pełnej komercjalizacji to jest rozwiązanie. Za mieszkanie płacisz do zarządcy po 3.00 zł. za m. kw., oraz za opomiarowane media. Można też zbudować bloki bezczynszowe, tylko trzeba chcieć. Nie kosztuje to dużo, najważniejsze, że wiele można zrobić
(odpracować) samemu. Jeśli ktoś chce aby zbudowano jemu mieszkanie, niech czeka i narzeka. Taniej nie będzie. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Ja mam mieszkanie, więc nie jestem zainteresowany. Ale i tak jakoś wątek umarł, bo się okazało, że oprócz narzekania, można coś zrobić. Tylko trzeba to robić :)
Najlepszego.
Najlepiej to rodzic dzieciaki, chodzić do mopsu po zasiłki i siedzieć na forum ot leniwe, zaniedbane ostrowieckie madki
Potwierdzam.. najlepsza opcja. Nie trzeba pracować, a można zawsze powiedzieć "Ci prywaciarze, za dużo mają"
Czy tutaj wszyscy są odporni na dobre tłumaczenie? Drogie mieszkania? Zbudujmy sami, nie jest tak drogo. Dlaczego nie chcecie tylko narzekacie? Jeszcze raz napiszę.
Chciałbym aby ktoś się tym zajął, pomogę. W dobie pełnej komercjalizacji to jest rozwiązanie. Za mieszkanie płacisz do zarządcy po 3.00 zł. za m. kw., oraz za opomiarowane media. Można też zbudować bloki bez czynszowe, tylko trzeba chcieć. Nie kosztuje to dużo, najważniejsze, że wiele można zrobić (odpracować) samemu. Jeśli ktoś chce aby zbudowano jemu mieszkanie, niech czeka i narzeka. Taniej nie będzie.
"Chciałbym, aby ktoś się tym zajął, pomogę". Czyli według zasady "Weźmy się i zróbcie". Powtarzasz to stwierdzenie w każdej wypowiedzi. Chodzi ci o kasę, ale bez ponoszenia odpowiedzialności, bo przecież ty tylko masz pomagać?