Ceny we wrześniu wzrosły w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku o ponad 3 proc., więcej niż prognozowali ekonomiści. Inflacja w Polsce trzyma się mocno. Ceny we wrześniu wzrosły w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku o 3,2 proc., wynika z szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. To więcej niż prognozowali ekonomiści, którzy spodziewali się, że wskaźnik inflacji utrzyma się poniżej 3 proc. i wyniesie 2,9 proc. Żywność zdrożała w skali roku o 2,7 proc., a energia aż o 4,6 %. Od nowego roku wejdzie w życie m.in. ponowny wzrost płacy minimalnej, który właśnie w sektorze usług w pierwszej kolejności znajduje odzwierciedlenie w wyższych cenach.
Stopy procentowe obniżyć najlepiej do zera i wpompować w obieg jeszcze więcej kasy w postaci zasiłków, zapomóg, dotacji, plusów wszelkiej maści i -nastych emerytur. I dziwić się wtedy: skąd ta drożyzna?!
A to dopiero początek. Trzymajcie się za portfele. o tylko ekonomiści są takimi optymistami. My na co dzień, bez prognoz, widzimy jak pnie się inflacja i już możemy ich zawiadomić że będzie znacznie gorzej.
Drukarki pracują pełną parą. Rząd emituje obligacje i drukuje kasę na ich pokrycie. Inflacja wystrzela. A umysłowo sprawni inaczej dalej wierzą w dobrą zmianę....
Co roku od 30 lat są podwyżki i to nie tylko w Polsce ale w innych krajach też ważne żeby zarobki też rosły
Pamiętaj niepełno sprytny z god. 11:14 że zadłużenie kraju nie może przekroczyć pewnego limitu bo wtedy wkracza unia no chyba że jest to Francja
Podwyżki są bo inflacja jest za każdego rządu
Póki co nie odczuwam tej drożyzny, jest o niebo lepiej niż za rządów PO-PSL.
11:21 i "póki co nie odczuwam drożyzny" i to Cię uspakaja? Krótkowzroczność i myślenie wsteczne. Sądzisz, że rząd na tym poprzestanie przy tak ogromnej dziurze budżetowej i tylu form socjalu (500+, 13-tki, 14-tki, 300+) - że to udźwignie na dłuższą metę? Trzeba być idiotą, aby w to uwierzyć.
Nie, to nie krótkowzroczność. Po prostu mam dosyć wiecznego czekania na lepsze, żyję tu i teraz. Wreszcie stać mnie na rzeczy, o których wcześniej mogłem tylko pomarzyć i cieszę się z tego. Na tle innych krajów nie jest tak źle, jak próbujesz wmawiać a socjal jest wszędzie, nie tylko w Polsce. Zmień płytę bo ta, którą grasz już dawno się zdarła.
Twoje dzieci i wnuki będą zapierdzielać bo dziadek ma dość wiecznego czekania na lepsze i chce by dobrobyt brał się z zasiłków.
12:25 a ty chcesz żeby twoje dzieci i wnuki czekały na dobrobyt tak jak dziadek, który ma wpojone że ma być zle i już
Dobrobyt nie bierze się z zasiłków tylko z pracy i akumulacji kapitału. Francja, Niemcy, Szwecja mają dobrobyt bo swoje bogactwa gromadzą od XIX wieku, Polacy reptem pracowali na siebie 20 lat miedzy wojnami i po upadku zależności od ZSRR jakieś 40 lat. Jakie porównanie?
no i polacy niegrabili w wojnę sasiadow zapomniales dodać stąd niemaja az tyle bogactwa 13:05
odezwał się członek kc pzp-pis z godz 11 21
Nie jestem żadnym członkiem 11:50 i nigdy nie będę. Polityka jako taka mnie nie interesuje, a to, że żyje mi się teraz całkiem nieźle w porównaniu z tym, co było kiedyś to fakt, dlaczego mam więc kłamać, że jest inaczej ?
Zapomniałeś dodać, że żyje ci się całkiem nieźle i to od wielu lat na koszt parafian. Jak tam wczorajsze tacowe? Oszczędzaj, bo kolędowego skoku na kasę tym razem nie budiet.
jpdle żenujący jesteś zaburzenia psychiczne leczy się u psychiatry ale tam pewnie też zobaczysz swojego wszedobylskiego wielebnego. Lecz się a nie panoszysz się po forum i ciągle powtarzasz te swoje wypociny o wielebnym. Już wolę ostrą spinkę z dykciarzem niż to twije pier.... .