Co sądzicie o otworzeniu w Broniewskim dwóch klas biol-chemu? Moim zdaniem jest to Bronek sam sobie strzelił gola, skutecznie obniżając poziom, przyjmując każdego chętnego. Ten oddział od zawsze słynął poziomem i najwyższym progiem punktowym. Teraz każdy kto się rusza i nie ucieka zostanie przyjęty na biol-chem.
W ubiegłym roku próg punktowy wynosił 135 punktów. W tym roku nie było żadnego progu. Gdyby zrobili klasy uszeregowane punktowo, nie miał bym nic przeciwko, jednak oddziały będą mieszane, przez co automatycznie szkoła straci poziom.
oj chyba nie, pomyślcie ? kto rusza głową nigdy nie traci
a moim zdaniem nie będzie żadnych 2 oddziałow, jest niz demograficzny. Pomyślcie
Myślę,że obecnie szkoła przyjęła większość jak leci skoro dostały się moje kumpele na humana a miały poniżej 100 i ja jestem happy bo będziemy razem:)
Nie będzie dwóch klas, a z tego, co wiem, to i próg punktowy istnieje...
nie bójcie się, Bronek nadal się trzyma :)
Niestety, przyjęli każdego kto złożył podanie na biol-chem. W szkole mówili ze otworzyli 2 oddziały. Najmniejsza liczba punktów to 60... Przez takich ludzi osoby zdolne, które będą razem z nimi w klasie bardzo ucierpią... Jak się chce do dobrej klasy dostać, to trzeba pracować ciężko przez 3 lata w gimnazjum, a kiedy się było pewnym, że przyszła klasa w liceum będzie trzymała poziom, to okazało się, że tych z lepszymi wynikami zrównali z błotem...
No, chyba że klasy poszeregują punktami, z czego bardzo bym się cieszył, jednak jest to pewnie niemożliwe, bo ta słabsza klasa rozpadłaby się po pierwszym roku...
nie moga pkt poszeregowac bo tego zabraniaja przepisy.....wiem z autopsji ...a co do Broniewskiego i "bio-chemow" to prawda beda 2 klasy i to co zrobila dyrekcja to kolokwialnie mowiac dno ....sami sobie szkodza ale tu juz nawet nie chodzi o bezsensowna statystyke tylko o tych biednych uczniow ktorzy traca na malostkowosci i karierowaniu tej szkoly.....ciesze sie ze jestem starszym rocznikiem ale jednoczesnie wstydze sie tego co zrobila szkola....przy takich ukladach wyksztalcenie jakichkolwiek umiejetnosci w swobodnej korelacji biologii i chemii bedzie wrecz niemozliwa ....dlaczego odpowiedz jest prosta uczen zdolny z dodatkowa wiedza bedzie zatrzymywal sie w rozwoju i winil tego slabszego podczas kiedy ten drugi pod presja zdolniejszego ucznia zniecheci sie do jakiejkolwiek nauki....nie wspominam juz o nauczycielach ktorzy znajda sie w srodku tego wszystkiego i beda miec niewybredny mlyn i pomimo checi moga po prostu nie podolac....
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią... Dla szkoły zrobiły się ważniejsze zyski niż poziom i elitarność... Ale coż, podejrzewam, że taka sytuacja będzie trwała około roku, bo później ci wszyscy "biol-chemicy za 60pkt" się powykruszają i tyle będzie miał z tego Broniewski
Przecież była komisja rekrutacyjna i to ona ustalała kryteria przyjęć,może(a raczej na pewno)zmuszeni byli przyjmować wszystkich, nawet i słabszych uczniów ponieważ tych dobrych i bardzo dobrych uczniów ,,trzeba teraz ze świeczką szukać"?
Oj nie byłabym taka pewna że Ci słabi się wykruszą- przykład ubiegły rok- jakie to niby "mózgi" dostały się do Bronka, same 6 w gimnazjum, egzamin gimnazjalny napisany super. A wyszło w praniu że sa do niczego- osoby z mniejszą liczbą punktów radzą sobie lepiej niż te niby ,,mózgi,,
Olu z 14.43 oczywiscie ze nie mozna wszystkiego generalizowac ale nie uwazasz ze taki dysonans punktowy jest jednak zbyt duzy? nie chodzi o to by kogos dyskriminowac za tempo jego rozwoju ale o to by stworzyc odpowiednie warunki do dalszych postepow w nauce.....liceum to duzy przelom dla ucznia wiec po co go jeszcze utrudniac??....w tym wszystkim nie powinno chodzic o tzw. "biznes" tylko o troske o mlodziez i ich wyksztalcenie.....niestety prawda jest daleka od tych idei....takie postepowanie skonczy sie na nakrecaniu sztucznej koniunktury i stresowaniu tych ludzi
Nie wiem czy to dobrze, że będą dwie klasy. Jak tak dalej pójdzie to za trzy lata obie klasy będą miały duże kłopoty ze zdaniem matury z chemii. Patrz dzisiejsze unieważnienia matur
Myślę że tu nie chodzi o kłopoty ze zdaniem matury z danego przedmiotu,ale o zasady etyczne.