To ze macie małe rodziny to się cieszcie!
Ja mam małą, ale mąż ma 40scioro kuzynostwa (rodzice z wielodzietnych rodzin) i ze wszystkimi utrzymujemy dobre i stale relacje. Dodaj do tego ich małżonków i dzieci i zrób imprezę w domu. Plus moja rodzina.
Przestańcie oceniać innych i swoje wywody wymyślać tylko odpowiadajcie na pytania...
Niestety innej wolnej sali juz nie znajdziesz.
Właściciel postapił bardzo nie fer wobec Ciebie ale cóż tylko kasa i kasa się teraz dla nich liczy.
A to inna sytuacja, ja mam siostrę, mąż brata. Kuzynów też mnóstwo, ale nie zapraszam bo nie widzę takiej potrzeby. Chrzestni, dziadkowie i rodzeństwo to bliskie osoby dla mojego dziecka a z kuzynami spotykamy się bez okazji.
Zgadzam się w 100% niestety większość ludzi tego nie rozumie i pierwsza komunia traci swoją wartość i prawdziwy sens
Ja swego czasu szukalam lokalu na chrzciny.W dwóch powiedzieli mi od razu,ze sala będzie dzielona parawanami bo będą dwie imprezy na jednej sali.Wiadomo,ze nie skorzystalam z takiego lokalu,bo brak prywatnosci,bo po co obcy sobie ludzie maja słyszeć własne rozmowy prowadzone przy stole.Wybralam lokal,gdzie mieliśmy sale dla siebie.
a cóż w tym złego że dwie komunie ?nawet lepiej ,bo weselej będzie ,dzieci się ucieszą bo będa miały się z kim bawić,to komunia jest a nie wesele .Cisz się że nie każą Ci dopłacić do imprezy
o mój Boże sale dla siebie
07.30
Boga w to nie mieszaj,nie ma takiej potrzeby.Ty chcesz to rób imprezę na sali dzielonej,a ktos inny nie musi robic według twojego zdania.Przeciez nie ty płacisz komuś za salę.Ma takie życzenie i chce mieć komfort i prywatność dla siebie i gości, to wybiera lokal z mniejszą salą tylko dla siebie.Krytyka nie potrzebna.
Niedaleko mnie jest lokal, gdzie zazwyczaj odbywa się 5 komunii jednocześnie- 2 na dole i 3 na górze, ale jak do tej pory nikt się nie pogryzł i wszyscy zadowoleni,a praktykują to od lat. Przez to ,że jest tyle ,koszty są niższe, bo pamiętam, że ja robiłam w innym lokalu i płaciłam po 130 zł a tam było po 90 zł od osoby. Więc spora różnica.
Nic. Ja robiłam na sali gdzie były 3. Wszystko tak podzielone, ze nikt nie widział co na drugiej uroczystości. Parawany oddzielaly wszystko.
Jednym pasuje jedna sala z 5 imprezami,a innym nie pasuje.Co w tym dziwnego? Każdy szuka tego,co mu pasuje i odpowiada i na co go stać.
Zazwyczaj tak jest,że na jednej sali jest 3,4 komunie rozdzielone parawanami,ale zazwyczaj informacje o tym dostajemy już na pierwszym spotkaniu z właścicielem restauracji,może nie dopytałaś o to podczas rezerwacji,chyba,że faktycznie masz zapis w umowie odnośnie rezerwacji całej sali to wówczas masz drogę otwartą co do ewentualnych roszczeń.
Doskonale cię rozumię , mnie też by to wkurzyło .Zostałaś postawiona przed faktem dokonanym,którego komunia?
Ja polecam zespol Sekator, mało biora, bawiá za stołami
A z orkiestrą te sale bierzecie czy jak ???
Nierobom nie chce się nic zrobić i jeszcze narzekają ze z ich komUnii spęd robią? ???Bardzo dobrze niech nawet 5 na jednej sali robią byle by się nie namęczyć i iść na gotowe. ..A i broń Boże nie sprzatac po wszystkim...no bo tipsy zleca i co? ??