Denkow Ostrowiec Warszawa co za różnica wszędzie są ludzie mili kulturalni są też podli i skurw... Zule też są wszędzie więc nie rozumiem tej całej przepychanki słownej... Ludzie szanujmy się bo zaczynamy obcych ludzi traktować gorzej niż własnego psa....
Mieszkałam w Denkowie 10 lat i to był najgorszy okres w moim życiu. Ludzie bardzo podli i nieroby, piszę o byłej rodzinie, alkoholicy. wcześniej było o krawatach, można było założyć po 25 latach, tylko rdzenni tabelowi mogli chodzić. Denków to tragedia, oni traktowali obcych mówiąc przybłęda. To święta prawda.
Dziewczyno co ty piszesz bez przesady,,najgorszy okres w moim zyciu,, ojejku. Mam babcie w Denkowie i wcale tam nie strasza jak ty to mowisz .W Denkowie jak w kazdym innym miejscu sa mili i ci mniej mili.A zule sa wszedzie.Chodze do sklepu na rynek w Denkowie jak jestem w Polsce babci i ci zule sa mili nikt nigdy mi nie ublizyl wrecz przeciwnie.Wiec dziewczynko z 19.28 tragedia to jest to co ty piszesz .Moze poprostu Denkow nie byl ci pisany bywa tak ze nie wszedzie nam dobrze.
Uważajcie na tych co mieszkają naprzeciwko transformatora-są to jedni z lepszych dynkusów.
a najgorsi to są ostrowiacy co gadaja na denków- sami jestescie wiocha z bloków- matki, ojce ze wsi okolicznych, ostrowiec was przygarnął za prlu a teraz panstwo sie znalazło ze słomą pod butami hahaha, ja na szczescie mieszkam nie w bloku i nie w denkowie tylko w lepszej czesci miasta i smiac mi sie chce jak widze niektórych
Tak-ci naprzeciwko lubią piły motorowe.
A ja tam mieszkam w Denkowie i bardzo dobrze się z tym czuje. Ludzie są ok ale trafiają się i lamusy i wśród rdzennych Dynkusów i wśród przybłędów, zresztą jak wszędzie. Tu przynajmniej nie ma strachu wyjść wieczorem, czy w nocy jak pod hutą, na rynku, czy paru osiedlach.
No jak może gajus nie lubić pił motorowych?Ciekawe po ile je sprzedaje.
a kto to jest gajus? bo ja znam Gajosa z denkowa
A znacie jakieś powiedzonka o Denkowie?
O której dzisiaj przechodzi marsz niepodległości przez krainę Denkowską? W pierwszym rzędzie obowiązkowo Mirki i Mietki spod sklepu