Czy pamiętacie w Ostrowcu lub okolicach stare dyskoteki?Bo mi się od razu stara "Rawka" przypomina i te pierwsze, szczeniackie zabawy do białego rana.
Samo to, że kiedyś było tyle dyskotek w Ostrowcu a teraz nie ma praktycznie żadnej może świadczyć o tym, że miasto się zwija.
Mario jeszcze było,ale krótko.Pamiętam do dzisiaj te zadymy z punkowcami.Ech się wtedy działo.
Górki Klimontowskiej,Brzozowa.I te autokary spod ZDK-u.
Koniec lat 70 ych, Na strychu u Bila, i w Sloneczku na dole u Wojtka i Waldka, w tamtych czasach, jak płyt nie było, to tam było super
O, wspomnienia, Do stanu wojennego to Słoneczko, na górze dancingi a na dole dyskoteka z płyt, które nawet w trójce nie puszczali
Co sobotę się hulało po dyskotekach, zaj...... to były czasy!
A teraz muly siedza przy komputerach w domu a jak gdzies pojdzie to dopiero wydziwia,normalnie naplet opada...