Nie masz dzieci szukaj kawalera a nie po przejściach z dobytkiem niekoniecznie fajnym
Fakt.Są tacy idioci co to swoje dzieci mają w dupie a wychowują i łożą pieniądze na innego fegasa.
Podziękować tylko babie że była gościnna w kroku dla innego i teraz trza chować nie swoje.
Brutalne, ale trzeba zostawić. Z dziećmi sie nie konkuruje.
Niech partner z nimi porozmawia a jak nic nie da spusci manto
Zwykle się to nie udaje ,dzieci potrafią nabruździć więcej niż była żona,wiem z doświadczenia
Co to znaczy ignorować dzieci partnera/ki ? To wszystko zależy od wieku dzieci i relacji z ojcem. Dorośli nie potrafią dogadać się, a od dzieci ktoś wymaga? Każdy przypadek jest inny. A co jeśli małżeństwo rozpadło się z winy ojca, oczekujesz, że dzieci rzucą Ci się na szyję? Nie mówię, że z Twojego powodu. Trudny temat i tyle