Nie z winy ojca tylko madki, która chodziła na lewo. A dziecko miało wmawiane że to wszystko wina ojca. Takie ojce madki,aby pomawiać ojca do dziecka ,aby za wszelką cenę madkę wybielić z łajdactwa. Karma zawsze wraca i to z podwójną siłą.
Kobieta z dzieckiem potrafi pokochać nowego partnera jak ten się stara i jest dobry. Od faceta tego nigdy nie można się spodziewać. Jak ma dzieci a nie jest ze swoją kobietą to niech spada. Bo pewnie to z jego winy i zdradzał i każdą inną też zdradzi.
Dziwne że słyszy się tylko jak faceci zdradzają. A kobiety nigdy.
Jak to nigdy,co ty pleciesz za bzdury. Była chodziła na lewo i prawo,miała wszystko,widocznie za dobrze było i się przejadło. Nigdy jej nie zdradziłem, natomiast ona wolała innych, po co było to wszystko jak jedno się stara robi wszystko dla rodziny,a drugie ma to gdzieś. Z czasem wyszło jeszcze dużo więcej rzeczy,o których się dowiedziałem jaka to była wierna i uczciwa, to samo jej rodzina.
Kobieta wybaczy głupotę. Pustego portfela - nie (nie moje).