Gość z 18.23 BRAWO jeżeli jesteśmy katolikami to zachowujmy się jak katolicy a nie jak jakaś cholota
to nie zmuszaj go jak nie chce,proste :)
Nie można czytać takich wypowiedzi wierzymy modlimy ale nie chodzimy do kościoła nie przyjmujemy sakramentów! !!
Nie jestem katolikiem a chrześcijaninem, dlatego z kościołem mi nie po drodze.
Poczytaj sobie Nowy Testament. Nic tam nie znajdziesz o sakramentach. Wymyślili je księża. Tak jak i cały Kościół. Jedna wielka sekto-mafia. Zaklamanie i hipokryzja
Święte słowa gość 20.44
Mało tego 200 pytań do zaliczenia lekka przesada.
Teraz jest inne wychowanie.
Kiedyś kościół miał większy wpływ na ludzi.
Teraz to się zmieniło. Księża mówią nam co mamy robić ,co jest nam wolno a czego mamy nie robić. Śmieszne! Widząc co się w kręgach kościoła dzieje sami dobrze wiemy tatusiowie księża, kobiety na boku itp itd można by wymieniać.
Ja jestem katolikiem-chrześcijaninem mogę się modlić w każdym miejscu o każdej porze bo Bóg jest wszędzie.
Uczestniczę we mszach jeśli jest taka potrzeba.
Ale nie będę już dalej słuchać jak potulne ciele księży co oni wspaniałego mówią.
Gdyż to są tacy sami ludzie jak My.
A podobno każdy z Nas ma Wolną Wolę?
Wychowanie zależy od tego jak jest w domu gościu 21:28. Ja wychowuję swoje dzieci w duchu katolickim. Do kościoła chodzą chętnie, modlą się też w domu. Jak więc widzisz można...
Nie dałaś im wyboru. Albo Ci kiedyś podziękują albo znienawidzą.
Jak widać wybór zawsze jest. Ja po prostu nie żyje w hipokryzji. Dzieci widzą, że mają wierzących rodziców a wiara jest żywo obecna w naszym życiu na co dzień, nie tylko od święta. Nie mają powodów by mnie znienawidzić, nie martw się o to.
A czy ja wam zabraniam chodzić do kościoła gość 21.37?
Nie
Oczywiście że zależy od tego jak jest w domu.
A jeśli jesteśmy takimi gorliwymi katolikami to dlaczego niektórzy z tych chodzących do kościoła takich chrześcijan żyje np.bez ślubu? Trochę to śmieszne
Po drugie był tu na forum wątek jak to dzieci tragicznie na mszy czytały Pismo Święte czy tak się zachowują chrześcijanie albo idą do kościoła aby obgadać inne osoby
No śmieszne dla mnie go jes naprawdę śmieszne i żałosne
Zagożali katolicy uśmiech dla Was(nie wszyscy są jednak tacy dwulicowi i rzeczywiście chodzą do kościoła aby się
pomodlić i żyją UCZCIWIE wg.przykazań.)
Dlaczego śmieszne jest to, że pary żyjące bez ślubu chodzą do Kościoła? wg ciebie lepiej by było, aby nie chodzili do kościoła. Skąd wiesz, ze chrześcijanie chodzą do kościoła, aby "obgadać inne osoby"- robiłeś jakieś badania naukowe na ten temat, czy jest to wymysł twojej chorej wyobraźni?
Dlatego jak widać najbezpieczniej jest tam nie chodzić, bo można być posądzonym o różne dziwne rzeczy.........
A podobno Bóg jest wszędzie.... także na łące , w lesie i w każdej rzeczy, roślinie, zwierzęciu...
I tutaj odpowiedzmy sobie - kto wymyślił kościół i to że grzechem ciężkim jest nie uczestnictwo w nabożeństwie?
Tylko bez rzucania gromów- kto czuje potrzebę niech chodzi do kościoła, tylko niech nie zmusza to tego innych.Bo ze zmuszania wiary nie będzie proszę państwa...
Kasandro każdy wybiera swoją drogę, ja mam swoją Ty swoja.. Jeżeli chodzi o uczestniczenie we mszy świętej dla mnie to super sprawa. Ciągle jestem zagoniona, brakuje mi czasu dosłownie na wszystko. Idąc do kościoła mogę w spokoju słuchać Słowa Bożego, czuję, że jestem bliżej Boga. U mnie modlitwa w terenie się nie sprawdza, potrzebuję odpowiedniego nastroju, obecności innych modlących się ludzi. Poza tym kościół to wspólnota ludzi o poglądach zbliżonych do mnie, tu czuję się " u siebie". No i sprawa najważniejsza dla mnie spowiedź, komunia, tego na łące nie dostanę, a jest to dla mnie bardzo ważne.
Tak jak napisałaś- Ty tego potrzebujesz i jest OK.
Ale nie zmuszajcie osób, które tego zupełnie nie czują...
Nawet jeśli, to i tak bym się nie dała ;)
Ale widzę jaki jest skutek bierzmowania- w sporej części młodzież"odbębnia" ten obowiązek, a potem ciężko je uświadczyć w kościele.... czy o to chodzi w tym sakramencie?
Ja również nie zmuszam mojej córki do tego i ona nie przystępuje do bierzmowania... Właśnie o to chodzi, o wolną wolę.
Droga Kasandro
Co do świeckiego pochówku z twojej wypowiedzi to masz rację
Moja ciocia zmarła 3 lata temu miała wszystkie sakramenty od chrztu po bierzmowanie oraz rozwód nie kościelny.miała kiedyś męża alkoholika ,który ją bił . Rozwiodła się .
Pomagała wychowywać ośroconą wnuczkę. Chodziła do kościoła kiedy tylko mogła lepiej się czuła bo była bardzo schorowana na"stare" lata.
Zmarła i co ksiądz nie chciał jej pochować!!!!!!! Nie wyprowadził nawet zwłok z kaplicy!!!!!! Czy to są księża!!!!!! Nie będę używać wulgaryzmów a cisną się na usta!!!!
Ciocia miała świecki pogrzeb więc pytam się po co przyjmować te wszystkie SAKRAMENTY po to aby ..... księży UTRZYMYWAĆ!!!!!
Twój post z wypowiedzią na ten temat jest zablokowany