Jak niewierzący to dobrze, że nie biorą 14:32. Dla ludzi wierzących ślub jest bardzo istotny i nadal go biorą.
Bierzmowanie to jeden z sakramentów.Dlatego młodzież dostaje książeczki do uzupełnienia żeby poznać wszystkie nabożeństwa i obrzędy z nim związane .
Dlatego książeczki żeby dziecko zniewolić i zastraszyć
Może naczytało się książek z historii i teraz boi się kościoła.
Po wpisach na forum wnioskuję, że zwolennicy PIS są przeciw aborcji i eutanazji, chyba że dziecko odmówi bierzmowania, wtedy jak najbardziej można i trzeba utopić je w smole na oczach kolegów i koleżanek z klasy, ku przestrodze.
Podobno gość z 15:45 zaczął się jąkać z radości, gdy PIS po raz pierwszy przejął władzę. Od tego czasu nie potrafi powiedzieć nic innego, lekarze rozkładają ręce a władze PIS czerwone dywany :)
Można było przewidzieć gościu z 14 48,15 09,15 45,oraz Gość_Państwo-z-dykty że to ty odświeżyłeś ten post. Ale udam ze tego nie wiem i postaram się napisać jakie mam zdanie na temat bierzmowania. Otóż , Sakrament ten udzielany jest młodzieży ,tuż przed wejściem w dorosłość. Większość poznała wiarę ,wie jaki ma do niej stosunek, wie jak kościół postrzegany jest w jego rodzinie. Dlatego sami decydują o przystąpieniu do tego sakramentu .O chrzest dla dziecka proszą rodzice, proszą o włączenie do wspólnoty KK .Ale sakrament bierzmowania jest już świadomym wyborem człowieka. Jeśli rodzina i sam młody człowiek w jaki kolwiek sposób czują się przymuszeni lub zniewoleni do przyjęcia tego sakramentu powinni z niego zrezygnować ,bo to nie ma sensu. Duchowe przygotowanie w takich warunkach jest niemożliwe. A w bierzmowaniu przecież o wzmocnienie poprzez Ducha Świętego chodzi.
Duchy nie istnieją. Chyba, że coś mnie ominęło w nauce. Ktoś ma jakieś dowody?
Ominęło Ci bardzo dużo gościu 17:09. Dobra wiadomość jest taka, że prędzej czy później i tak to nadrobisz. Co do duchów to są faktem a nauka w tym kierunku cały czas się rozwija. http://www.portal.spirytyzm.pl/nauka-spirytyzm-wywiad-z-gary-schwartz-em/
Gdzie te fakty, bo tam ich nie ma? Znowu oszołomy religijne sieją swoje bzdury.
Jeśli podejdziesz do nieznanego Ci jeziora,zaczerpniesz wiadrem wodę i w wiadrze nie znajdziesz żadnej ryby,czy to znaczy że w jeziorze niema ryb?Nie widziałeś ducha,skąd wiesz ze go niema?
Pójdę do innego jeziora po rybę. Do kogo mam iść, żeby spotkać tego ducha?
16:09, ale taka świadoma rezygnacja to już krok do apostazji.
Bo jak się go przymusi to na pewno nie skorzysta z tego prawa...
Oj dykta, dykta, Ty jak już coś palniesz.