Tak, tak manipulacji nie uznajesz a mimo to ją ciągle stosujesz w swoim pseudointelektualnych wypocinach. Ale czego się spodziewać po tak ograniczonej osobie jak ty.
A dlaczego koń ma cztery kopyta?
Pogo znad Odry wspominasz ?
Podobno wzmacnia m.in. mięśni podkutym ( czytaj- starym koniom) udającym małe dzieci. Ach te przedszkolne rozrywki...jak nie błotko, to zabawy w doktora, a potem jeszcze przepychanki-szarpanki, a na koniec jazda na kucyku lekko roznegliżowanych, lekko przerośniętych dziewczynek siedzących
na grzbietach swoich rumaków :))
Felice brawo, brawo :) Wreszcie zaczynasz nazywać rzeczy po imieniu:)
Rozumiem...masz problemy z czytaniem i nie odróżniasz literek w podpisie, które czynią różnice. Dodatkowo, nie zoznajesz kolorów ikonek przy podpisie. Niestety, tego pod analfabetyzm podciągnąć się już nie da, za to świadczyć może o tym, że dla ciebie czy to kobieta (kolor niebieski ikonki), czy mężczyzna (zielony), to wszystko jedno. Mam nadzieję, że może chociaż zmysł dotyku masz wyostrzony i w sytuacjach intymnych nie dajesz się nabrać ( bo wiesz... ci "trans" mają swoje sposoby na przyjemności).
Chyba, że dla ciebie to wszystko jedno jaki jest smak prawdziwego życia i hołdujesz powiedzeniu wszystkożerców: "żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek"
Marny prowokator z ciebie. Jeszcze marniejszy "mędrzec" - taki tylko maluczki trollunio.
@Ciemniaka12 przy okazji pozdrawiam.
Faktycznie, jak mogłem cię posądzić, że przestałaś całować ciemniaka12 po du...
Dodam tylko, że w mojej przeglądarce kolor podpisu jest zawsze niebieski.
Ciemniak12 i jak ten koń kopnął cię 4 razy w ten zakuty jak ci prorokowała felice123?:)
Przepraszam za pomyłkę. Możesz wracać do całowanie ciemniaka12 po du...
Felice123 nie jesteś żadnym prorokiem na jakiego próbujesz się kreować. Jesteś zwykłym kopiuj-wklej i nic od siebie nie wnosisz.
Przy tym wszystkim jesteś jeszcze kłamcą, bo wiesz, że nie odnajdziesz źródeł, z których według ciebie kopiuję. Nie odnajdziesz zaś ich z tego powodu, że treści, które tu zamieszczam, płyną z mojego serca - tu jest źródło.
Serce zaś moje jest zajęte przez bardzo mądrego człowieka. Klucz dałam tylko Jemu. Bez klucza, wchodzi tu tylko Bóg. Dla Niego stoi ono otworem. Przed Nim nie zamykam go.
Tak sobie myślę, czy ty zdajesz sobie sprawę, dlaczego ja, czy chociażby @ciemniak12 nie wykurzyliśmy ciebie jeszcze stąd np. poprzez zaproszenie cię do merytorycznej, poważnej dyskysji na jakiś temat. Jeśli nie, to pomyśl...może robisz w tym wątku - według naszego zamysłu - za pożytecznego idiotę, który innym lydziom ma pokazać głupotę tych, którzy - tak jak ty - prawdy nie ogarniają. Prawdą jest Chrystus. Pomyśl o tym .... może tak właśnie jest :))
Sam też się nawracaj, by nikt nawet nie pomyślał o tobie w przyszłości, że ma doczynienia z głupcem.
Dostosowałem poziom swoich wypowiedzi do ciebie i twojego guru ciemniaka12:)
Świetnie to ujęłaś - w każdym dobrym programie publicystycznym stosuje się metodę dyskusji dwóch niezgadzających się ze sobą stron. Jeśli prowadzący jest uczciwy, zaprasza osoby o podobnej kondycji intelektualnej. Ale jeżeli prowadzący sprzyja jednej z opcji wówczas gośćmi są z jednej strony (dla tej której jest przychylny) wybitny osobnik, a z drugiej marna intelektualnie pokraka nie potrafiąca sklecić 2 zdań w sensowny sposób. W ten sposób przekaz do widzów idzie taki: "Widzicie jak wyglądają ci, którzy myślą w ten sposób?" (czyli w taki, z którym nie zgadza się prowadzący). Tak więc c666 - pozdrawiamy ciebie.
Fajnie, że jesteś. Dzięki tobie słupki odpowiedzialności tego postu rosną w rankingach i wszyscy współczujemy myślącym tak jak ty.
Dawno chłopaki (i dziewczyny z lewa) powinni zastąpić na tym poście swojego reprezentanta, gdyż zwyczajnie ich kompromitujesz :)
Coś mi się wydaje, że on jest samowystarczalny w tej zastępowalności. Dlatego tu taki monotematyczny poziom "utyskiwań"
...wróć ...jednak nie ...są zmiany. Wraz z nowym nickiem, tj. znów wróć ...gościem, poziom frustracji coraz większy, choć zawsze, gdy pojawia się kolejny, mam wrażenie, że o większego frustrata byłoby już raczej trudno...a jednak :))
Przy okazji - dzięki za wszystko.
Myślę, że kolejne poziomy ich frustracji jeszcze przed nami :) Szykuj popcorn i wygodny fotem przed monitorem. Szykuje się świetna zabawa :)