Magilla, to już czwarty post adresowany do Ciebie dzisiaj. Czy nadal uwazasz, że "autostrada" ma sens z punktu widzenia wiary, bo ja dalej stoję nastanowisku, że gdy język mych adwersarzy jest prędki, nie mają wyrobionego słuchu, a wiara rodzi się ze słuchania i to ten zmysł winni oni cwiczyć, a my winniśmy im to maksymalnie ułatwić, by chociaż tym jezykiem nie grzeszyli ( myśki poza naszym wpływem). Poza tym ręczysz za to, ze jestem w stanie sprostać wszystkim moim obowiązkom (matki, żony) i jednocześnie ogarnąć ten ruch na autostradzie? Ja mam mniejsze dzieci..jeszcze w domu, które wymagają opieki, troski, miłości, uwagi. A co ponadto ze zgorszeniem pubkicznym? Pomyślałeś o tym, gdy pisałeś tamte słowa? Nie rozstrząsam, czy słuszne, czy nie, ale chcę byś okazał mi swoje miłosierdzie i oddał sprawiedliwość tej sprawie.
Jeszcze raz, bo dużo literówek w zw. z "pajęczyną" na smartfonie i pośpiechem.
Magilla, to już czwarty post adresowany do Ciebie dzisiaj.
Czy nadal uważasz, że "autostrada" ma tu sens z punktu widzenia wiary, bo ja dalej stoję na stanowisku, że gdy język mych adwersarzy jest zbyt prędki, nie mają wyrobionego słuchu, a wiara rodzi się ze słuchania i to ten zmysł winni oni ćwiczyć, a my - poniekąd za nich odpowiedzialni- winniśmy im to maksymalnie ułatwić, także po to, by chociaż tym jezykiem nie mogli grzeszyć bluźniąc Bogu i bliźnim.(myśli poza naszym wpływem/ zasięgiem). Poza tym ręczysz za to, że jestem w stanie sprostać wszystkim moim obowiązkom (matki, żony, gospodyni domowej) i jednocześnie ogarnąć ten ruch na "autostradzie"? Ja mam mniejsze dzieci niż ty...jeszcze w domu, które wymagają opieki, troski, miłości, uwagi i zmęczonego po pracy męża. A co poza tym ze zgorszeniem publicznym sianym na skutek złorzeczeń? Pomyślałeś o tym, gdy pisałeś tamte słowa? Nie rozstrząsam, tu teraz czy słuszne, czy nie, ale chcę byś okazał mi swoje miłosierdzie i oddał sprawiedliwość w tej sprawie.
Miarkuj felice język twój , bo jego świetność gaśnie !!
Dawno temu prowadziłem spór o sens tych słów ,
Przypomniałem sobie i proszę
Podzielę się z wami ;
„ “Jeśli chcecie do mnie przyjść – powiada Zbawiciel, a nie macie w nienawiści ojca swego i matki, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie możecie być moimi uczniami”!
To są słowa Jezusa Chrystusa !
Jak je można zinterpretować ?
Co za pierdolamento
Skąd to przekonanie ze to właśnie ja „błądzę „
Nie znasz mnie ,nie wiesz jak i gdzie żyje , czym się zajmuje , generalnie jakim jestem człowiekiem , nic o mnie nie wiesz !
Nie przeszkodziło to jednak tobie na wydanie wyroku na moja osobę , tylko na podstawie mojego nicka i na odmienny pogląd na ta sama rzecz .
Brawo KATOLICZKO !
Lepiej postaw rogatki na tej autostradzie ;)
Człowiek ze wsi wyjdzie ,
Lecz wieś z człowieka nigdy !!!
Wzbudzanie sympatii , chyba To nie jest twoja domena ;)
Magilla,
Jest jedno wyjście z tej sytuacji. Dobre dla wszystkich ( nie tylko dla mnie i dla Ciebie). Czy chcesz bym je przedstawiła teraz? Możemy w sumie prostym "mykiem" ominąć dyskomforty z postu z 12.20.
"nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani."
Szanuję Cię Felice, ale im dłużej czytam twoje posty tym bardziej widzę że prezentują one krasomówstwo i bicie piany, z którego nic nie wynika i brakuje w nich merytoryki. W twoich postach widoczny jest przerost formy nad treścią - fikuśny język jak z barkowych wierszy przerasta to co chcesz napisać i przysłania ich treść. Czytanie tego jest bardzo męczące - bo to co piszesz postem na A4 można zapisać w kilku zdaniach. A używając porównań z literatury i wyszukanego słownictwa typowego dla wysokiej kultury zamykasz swoje przesłanie tylko na "elity" - a tych na forum wiele nie uświadczysz. Jezus prowadził dysputy z Faryzeuszami, ale do ludu (prostaczków) przemiał jak najprościej - wszystkie przypowieści miały być skierowane do ludzi prostych, więc były proste i bez zbędnych ozdobników, co dało im wydźwięk uniwersalny - a nie lokalny i tracący aktualność - jak - nad czym ubolewam - twoje długie ale coraz uboższe w treść wpisy. To nie hejt, ale raczej przyjazna podpowiedź
Felice jak ty mnie zaimponowałaś dzisiejszym pisaniem.Tyle postów w tak krótkim czasie.Masz wolne czy to wena twórcza?