"pysze, fałszywej skromności właśnie i braku pokory"
Pięknie scharakteryzowałeś tę Felicze, która każe o sobie myśleć Felis :)
I znowu typowy bełkot religijny. Gra na emocjach przy brakach wiedzy oponenta , podpieranie sie cytatami z ewangelii, w celu udowodnienia swoich racji.
Wiesz co........ nie chce mi się z Tobą gadać, tracić czas na nic wartościowego.
No i tradycji pewnych postaw w tym wątku stało się zadość. Chociaż nie...tu tylko o miejscowy, czerwony folklor chodzi.
Ps. Nietypowo dzisiaj, ale właśnie sobie nucę "Magnificat" w trakcie ćwiczeń. Życie jest piękne, gdy mówi się "fiat".
I jeszcze... maleńkie przepraszam za te złudne (bo podyktowane przewrotnością natury naszych adwersarzy) "utrudnienia w ruchu". To co plotą, to taka fatamorgana, bo serce mnie nie oskarża ( to odnośnie ważkich problemów poruszonych w Twoim poście, na który teraz odpowiadam). We mnie, Twój ostatni wywód nie rodzi żadnego cienia niepewności co do prawdziwości tego o czym napisałeś.
Kolejny bełkot. Tysiąc słów a sensu tyle co kot napłakał. Stanie za kolumna jak widać po twoich postach nie służy intelektualnemu rozwojowi.
Kościół odgrywał role w w wiekach ciemnych ,bezkrytycznie dyktował schematy zachowań „Prostował „ społeczeństwo ówczesne , pełnił role „straszaka „I słusznie bo dziś moglibyśmy nie być tu gdzie jesteśmy .
Zdarzały się tez wpadki , tak jak np z Joanna d’Arc
gdzie w obecności biskupa została skazana na stos
.Po kilkunastu (24) latach uniewinniona i beatyfikowana w 1909 roku . Trochę to czasu trwało . Przykładów można mnożyć !
Nie można zapominać ze kościół tworzą ludzie
A ludzie Są słabi w swej woli ( nie wszyscy ale znakomita większość )
Dziś w dobie ogólnego i swobodnego dostępu do wiedzy i wiadomości ,powinnismy zwracać większa uwagę na to kto. Staje się „Pasterzem „
Dla dobra ogółu !!!!!
I autorytetu kościoła ( nie sądziłem ze to napisze :)
Ciagle w myślach grzmią mi słowa księdza szepczącego 12 letniej dziewczynce do ucha „Bóg cię kocha „
Kiedy ją gwałcił !!!
Mordimer napisał czystą prawdę. A jak sama twierdzisz prawda pochodzi od Boga.
W wycieraniu sobie jak to napisałaś gęby Bogiem jesteś tu mistrzynią.
Brak tu w tym przypadku dobrej woli zrozumienia .
Można rozmawiać ale kiedy się zgadzasz , w innym przypadku (bee i szyderstwo )
Szkoda mojego czasu na ciebie Felice.
Taka z ciebie katoliczka jak z koziej .....trąba ;)
Umowmy się MM, że będziemy mieli okazję do okazania tzw. dobrej woli zrozumienia na krzyżach naszego życia, gdy będziemy współczuli nawzajem swoim nizasłużonym cierpieniom, a nie sytuacji, gdy nie zgadzamy się co do kwestii zasadniczej, tj. nazywania prawdą (nawet czystą- jak kolega GB podpowiedział) tego, czego ci Prawda nie objawiła. Ok?
Jedna można napisać sensowny tekst bez zbędnych "upiększeń" sprawiających że ma się wrażenie wywyższania i braku skromności piszącego.
Nie zgodzę się z Tobą że użycie że stwierdzenia "walne cytata" jest obrazą Pisma Świętego, a jeżeli nawet to znacznie mniejszą niż powoływanie się na Pismo Święte w jednym poście, a za chwilę ubliżanie bliźniemu w innym tylko dlatego że w danym temacie ma inne poglądy (tu jest mowa o felice123).
Co do fałszywej skromności to bliżej jej do pokory niż wywyższaniu się.