Ja tylko do dobrych zawidów staję...więc na twoją "PRÓBĘ" ( brzmi dumnie) odpowiadam gromkim: hahahahahaha.
„Ha ha do zawodów strzelenia baranka”?
Czy do dobrowolnej ascezy na dni kilka ??
Już kiedyś rzucała forum na zawsze (chyba 3 razy). Wytrzymała do wieczora :))))))
Aaaaa, i raz mąż jej zabronił pisać, bo siedziała od bladego świtu do późnej nocy.
Patrz post z 12.15. Tam masz moją odpowiedź.
Ty zapoznaj się wiec z 12;19
Ja w tej chwili mówię pa ! Do usłyszenia w piątek . Nie kuś Felka!!!!
Boga nie oszukasz...tylko przypominam, gdybyś przypadkiem z gościa zechciał "polecieć" w kolejnych odsłonach ukazywania "prawdy" o mnie, bo że będzie ci trudno się powstrzymać, to pewne. Pamietaj...ja stoję cały czas za kolumną...nawet wredy, gdy ty wymachujesz w moim kierunku swoją faryzejską łapką.:))
No i widzicie, ona uważa się za Boga. MM żegna się z nią do piątku a ona mu odpowiada, że Boga nie oszuka. Nie ją ale Boga. Oj, tu to już nawet lekarz nie pomoże.
Asceza sama w sobie nie jest w oczach Boga pożądana gdyż nie przynosi żadnego dobra dla innych. Pomaga jedynie egoizmowi osoby, która się jej podejmuje myśląc, że robi coś dobrego. Nie, to tak nie działa i nie ma żadnego sensu. Tak samo jak życie pustelnicze w imię wiary również nie ma żadnego sensu bo nie przynosi dobra dla innych ludzi.
1.Dzieci bez śniadania
2.Kuchnia zawalona brudnymi garami z dnia wczorajszego
3.Pralka załadowana ciuchami ale nie włączona (nie ma czasu na to)
4.Pies zlał się w korytarzu,bo nie doczekał się na spacer
5.Dzieci samopas biegaja po plebani od ósmej rano
6.Zakupy dopiero w planach
7.Obiad też
8.Mąż wytrzyma,w pracy ma zupę regeneracyjną
9.Zwiędnięte kwiatki nie dodają uroku zakurzonym parapetom
Dzień Pański -kolejny.Siedzenie i pisanie na forum największych farmazonów po to,by tylko mieć przeciwników w dyskusji o niczym jest zaiste budujące i ubogaca religijnie.
Wiem, że bardzo byś chciał, ale widzisz...nie na darno zaczęłam dbać o formę (bieżnia). Dobrze przygotowałam się do tych "zawodów" również fizycznie/ kondycyjnie. Bóg dodaje skrzydeł w czynnościach domowych...no i jeszcze ten szum wiatru pod nimi. :))
Felice.Nie pomoże szminka ,róż,kiedy stara dupa już.Bóg chce byś się starzała i zniedołężniała była ,a Ty wbrew woli Pana swojego uzywasz szatańskiej bieżni do dbania o nie mniej piekielną formę.Jakże pokażesz się w niebie ochroniarzowi Piotrowi,mając tak umięśnione kończyny dolne?Co odpowiesz,kiedy Cię spyta:Felice,a gdziez są Twe kopyta?
A teraz siedząc przed komputerem myśli, że biega. -:)))) Nie piszcie, że jej mąż o ile istnieje to radny. Taki wstyd dla niego.
Patrzcie! Mam zdjęcie Felice 123! Autentyczne, 100% potwierdzonej autentyczności - sam premier Jarosław Kaczyński potwierdził - "tak, to nasza felicze z forum ostrowieckiego". Prawda że nie spodziewaliście się tego?
https://www.wprost.pl/_thumb/1f/f0/d42796bd78ecf9d5cd8b5e64b118.jpeg