Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Dzień Pański - kolejny

Ilość postów: 3931 | Odsłon: 178607 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          22:54. Brawo, bardzo celnie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Czy można być szczęśliwym w kosmicznej rzeźni? Jak widać dla - hybrydy pychy123 z ciemniakiem12 - bez problemu.

                          Gość_Kardynał Richelieu
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Co to jest kosmiczna rzeźnia (nr 5?)

                          SCZ
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Wszyscy jesteśmy skazani.

                          Gość_Kardynał Richelieu
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1099

                          Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Dlaczego zasmicasz ten wątek samozwańczy kardynale ? Nikogo Twoje dyrdymaly tu nie interesują.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1095

                          Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Ja wierzę, że ciemniak jest w stanie znaleźć odpowiedni dystans do tego co wyznaje, spojrzy szerzej i, no cóż, innej drogi chyba nie ma, zacznie szukać prawdy. Nie chodzi mi tu o głosicieli prawdy w ich mniemaniu - jehowi itp., każdy sam musi szukać, myśleć, otworzyć umysł, jednocześnie być czujnym na wszelki manipulacje. Jeszcze mam wiele do napisania, ale już mi się nie chce. Rada na dziś: "obrzeżcie napletek serca swojego" - co to dla Was znaczy, jak to rozumiecie?

                          SCZ
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          14:25. No cóż, IQ- 36,6. PIŁEŚ, NIE PISZ!!!!! Wiem, że dla nałoga, to rada bez sensu, ale może akurat????

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Pamiętam Cię, to Ciebie tata z dziadkiem molestowali. Mój Ty żałosny wieśniaku mylisz mnie z Twoim szefem prostaczku.

                          SCZ
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Z nikim cię nie mylę emigrancie z pobliskiej wsi. Jesteś w czołówce chamów i prostaków tego forum. Tak to jest, jak cham wyjdzie ze wsi, ale wieś genetyczna z niego nie wyjdzie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Nie wsiurze, jestem ze śródmieścia Częstochowy, młotku spójrz na nick. Ale zastanawiam się czemu nie zgłosiłeś jak Cię własny ojciec i dziadek orali. Mierzyli temperaturę biotermometrem, tak Ci mówili. Ale czemu nie zgłosiłeś, podobało się, co ?

                          SCZ
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Ja pierdziu, CZĘSTO CHOWA, CZĘSTO WYJMUJE:). Ty "ŚWIATOWCU" z metropolii Częstochowa, co to, gdyby nie klasztor, to byłaby wsią. widać jakie wychowanie wyniosłeś ze swojego domu rodzinnego. No cóż, patologia szerzy się wszędzie, ale po co przyjechała do Ostrowca?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Tak zgadzam się, ale gdybym wiedział, że przyjechała do Ostr. to bym się lepiej zastanowił zanim tu się przeprowadziłem wsioku.

                          SCZ
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1106

                          Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          SCZ - co się dzieje ? Upadłeś ?

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          SCZ - dostosował się do poziomu forum :)

                          A na poważnie: "każdy sam musi szukać, myśleć, otworzyć umysł, jednocześnie być czujnym na wszelki manipulacje" - zapraszam do teorii egzystencjalistów.

                          Wg. nich człowiek "skazany" jest na samodzielność (wolność) w myśleniu i działaniu, ale im bardziej jest samodzielny, tym bardziej jest nieszczęśliwy.

                          Potwierdzają to tutejsi forumowicze - krzyczą, że są wolni i nie potrzebny im Bóg, który zniewala. Tylko w ich krzyku brak radości, za to wiele w nim rozpaczy.

                          Jeśli więc moje myślenie jest "niewolnicze" (zbyt ukierunkowane na schematy nauki i prawa przekazanego nam przez Słowo Boże) to dobrze - sami ateistyczni egzystencjaliści wskazują, że poza tą "niewolą" (wiarą) człowiek szczęśliwy być nie może.

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Jest i szczęśliwy ciemniak12

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 1110

                          Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Równanie "w dół" ściąga...w dół. Może to jednak w przypadku SCZ pomoże mu odnaleźć prawdę.

                          Pozwoliłam sobie dalej kontynuować nasze rozważania o wolności/niewoli.w poczekalni :))

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Doczekaliśmy kolejnego dnia Pańskiego, w którym witam Was braterskim pozdrowieniem: Pokój Wam.

                          Na początek dwa pytania.

                          Czy da się żyć bez Jezusa Chrystusa, tj. nie dając wiary zbawczemu dziełu Boga przelania swojej krwi za nas.

                          Głupie pytanie powie wielu z Was.

                          Drugie pytanie więc.

                          Czy żyjąc bez tej wiary można być nasyconym - nie pragnąc więcej i nie łaknąć więcej ?

                          Jakie jest twoje życie pod tym względem bez wiary ?

                          Dzisiejsza ewangelia - J. 6, 24-35 mówi o nienasyceniu...O ciągłym, niezaspokojonym głodzie i pragnieniu, jaki odczuwa się nie wierząc w Jezusa Chrystusa, czyli w to, że Bóg nas kocha i z miłości do człowieka, przez zbawcze dzieło swego Syna - Jezusa Chrystusa, chce nam dać nową naturę, nowe życie.

                          Jakie życie ?

                          Takie, w którym brak jest próżnego myślenia charakterystycznego dla pogan, jak wyczytać można w dzisiejszym drugim czytaniu ( Ef. 4, 17.20-24); życie bez ciągłego niedosytu, w którym to, siłą rzeczy, pojawia się niezadowolenie nazywane w dzisiejszym I czytaniu - szemraniem ( Wj. 16, 2-4.12-15). Ono. ( to szemraniem) zawsze świadczy o nieakceptacji rzeczywistości. To bardzo poważny stan w życiu każdego człowieka - stan nieakceptacji.

                          "Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie."

                          To ostatnie słowa Pana naszego - Jezusa Chrystusa, skierowane do podążających za nim, najedzonych, podczas rozmnożenia chleba, ludzi.

                          Jeśli więc twierdzisz, że żyjesz bez wiary w zbawcze dzieło Syna Bożego, bez wiary w to że Bóg Cię kocha, to jesteś dzisiaj człowiekiem nasyconym?

                          Nie pragniesz więcej miłości, spokoju, zdrowia, rozumu, wiedzy, urody,pieniędzy, władzy itd.? Czy braki w tym zakresie nie wywołują u ciebie niszczącej frustracji ?

                          Na tym forum chociażby wielu poszukuje więcej spokoju

                          (chce się usuwać- nawet z sieci - ludzi, których się niecakceptuje/niewygodmych).

                          Wielu osobom ciągle za mało jest sexu (nowe kontakty mile widziane u piszących tu niektórych osób).

                          Ilu jest takich, którzy mają wiecznie za mało pieniędzy (chęć nasycenia za wszelką cenę wyraża się przy tym z jednej strony w przymykaniu oka na zachowania patologiczne typu złodziejstwo, a z drugiej strony - dla przeciwagi - w wylewaniu jadu z powodu życia przez innych na wyższej stopie materialnej).

                          Wciąż za mało jest wielu forumowiczom władzy nad innymi ( stąd te wieczne straszenia oponentów czym się da, byle osiągnąć cel, byle postawić na swoim, zamknąć komuś usta).

                          I tak wielu jest w końcu nieakceptujących siebie z powodu bardzo poważnego nienasycenia jakim jest brak miłości własnej, i z tego powodu lęczących swoje kompleksy wyzwiskami rzucanymi w kierunku innych ludzi, czy też wyrzucaniem innym chociażby tylko błędów ortograficznych byle siebie czymś tylko podbudować.

                          Wymieniać można by w nieskończoność tę mnogość zjawisk świadczących tylko o jednym - o braku wiary mającej swoje źródło w nadziei na miłość Boga do każdego człowieka przelaną na krzyżu. Tę miłość, która potrafi sprawić, że niedosyt minie.

                          Tylko Bóg zapełnić musze pustkę serca/braki, które przestaną cię niszczyć duchowo.

                          Nie wiem jak inni dzisiaj, ale ja zmagam się z poważną nieakceptacją pewnego braku w moim życiu tracąc nadzieję, że przez ten fakt Bóg chce, bym jeszcze mocniej do Niego przywarła i pokonała z Jego pomocą to co dzisiaj wewnętrznie mnie niszczy, co zabiera pokój. Bo uczciwie przyznać muszę, że to nie czynniki zewnętrzne burzą ład w moim życiu lecz tylko i wyłącznie moja nieakceptacja pewnej rzeczywistości i szemranie z powodu braku czegoś, co uważam za dobre dla mnie. Ale czy Bóg też tak to widzi...?

                          Felice123
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dzień Pański - kolejny

                          Widzi, widzi I po poludniu zagrzmi:-)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1234 ... 5758606263 ... 216217218219
Przejdź do strony nr
46 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -