Dzień Zwycięstwa, maj zielony,
białe kwitną bzy,
dziadek usiadł zamyślony,
wspomniał wojny dni.
Jak z radziecką armią sławną,
w bój na wroga szedł,
działo to się tak niedawno,
a zda się, że wiek.
Jak miał Miszę towarzysza,
co w okopach padł,
można było z takim Miszą,
zawojować świat.
Dzień Zwycięstwa, maj zielony,
białe kwitną bzy,
dziadek siedzi zamyślony,
pomyśl z nim i TY....
To tylko tak dla przypomnienia i dla potomnych:) żebyście wiedzieli czego nas kiedyś uczono w szkole.
Osobiście zbiera mi się na torsje, kiedy wracam do tamtych czasów.
ZIEŃ ZWYCIĘSTWA -
O NIM MARZYŁ KAŻDY Z NAS,
BYŁ DALEKI,
JAK ODLEGŁEJ GWIAZDY BLASK.
NASZE DROGI,
SKRYWAŁ WTEDY WOJNY PYŁ,
PRZYBLIŻALIŚMY TEN DZIEŃ
ZE WSZYSTKICH SIŁ.
W JASNY DZIEŃ ZWYCIĘSTWA
KWITNIE BIAŁY BEZ,
GRZMIĄ SALUTY
I SZTANDARY CHYLĄ SIĘ.
WIELKA RADOŚĆ,
ALE OCZY PEŁNE ŁEZ.
DZIEŃ ZWYCIĘSTWA !
DZIEŃ ZWYCIĘSTWA !
DZIEŃ ZWYCIĘSTWA !
DNI I NOCE
OD MARTENÓW BUCHAŁ ŻAR,
DNI I NOCE
JEDNEJ SPRAWIE SŁUŻYŁ KRAJ.
A NA FRONCIE
ŻOŁNIERZ MĘŻNIE WROGA BIŁ,
PRZYBLIŻALIŚMY TEN DZIEŃ
ZE WSZYSTKICH SIŁ.
WITAJ , MAMO ,
POWRÓCIŁEM Z WOJNY ZDRÓW,
ALE INNI
JUŻ NIE WRÓCĄ NIGDY TU.
ŚLADY BITEW
DESZCZ WIOSENNY Z TWARZY ZMYŁ,
PRZYBLIŻALIŚMY TEN DZIEŃ
ZE WSZYSTKICH SIŁ.
Dzisiaj data ósmy w maju
Pokonanie wrogów kraju
Odzyskanie wolnej Polski
Dzień Zwycięstwa – pokój gości!
Przyniosły wiatry skrzydlate spoza wschodniej granicy
Rytm marsza zwycięskiego
Z rosyjskiej stolicy
Co ponad placem kremlowskim
Dziś surmami rozbrzmiewa
Pasy żołnierskie zaciąga
Wzrok unosząc ku niebu
W salucie honor oddając wszechobecnej pamięci
Jaką dziś Plac Czerwony
Tak szczególnie uświęcił
A tam jak w tej piosence
Gdzie kwitnie biały bez
Widziałem u starików
Ich oczy pełne łez
Że tamci nie dożyli dnia tego tak pięknego
Bo wraża kula rozdarła obok pierś niejednego
Jednak z oddechem ostatnim
Dali im to przesłanie
Że im nie wolno zapomnieć
I nosić muszą pamięć
Stąd te oczy zaszklone choć na radości twarzach
Bo w głębi serca tkwi ciągle
Pamięć w tysiącu obrazach
Gdy w doli i niedoli
Ramię w ramię żołnierskie
Znosili dla swej ojczyzny
Wojenną poniewierkę
Jednak nagroda przyszła wraz z jutrzenką zwycięstwa
By mogły bzy zakwitnąć
Gojące rany serca
I w pamięci rozchylić miliony wonnych kwiatów
Dla przyszłości pokoleń
Bez wojen
I podłych ataków
Dajmy więc sobie żołnierze
Choć z oczy zaszklone łzami
Przepiękny znak pokoju
Niech wzlata ponad chmurami
I tam w nieba błękicie
Przysięgę szlachetną złoży
Że żadne już dziecko na świecie nie musi wojny dożyć
jaki dzien zwyciestwa,jak Polska wojne przegrala.
Stalin łapy zacierał,
charakter miał ze stali.Churchil i roosevelt
Stalin łapy zacierał,
charakter miał ze stali.
Zachodni sojusznicy
zwyczajnie się go bali.
Polsza nie zagranica,
ani to żaden kraj.
W me brudne sowieckie ręce,
Churchilu ten kraj mi daj.
Zachód patrzył na terror
Rosyjskich towarzyszy.
Ciewo nie panimajesz?
Polak gorszy od myszy.
My im tu damy socjalizm,
Moczara i Bieruta.
Smatri mój tawariść
Karła reakcja zapluta.
8 maja będziemy po raz pierwszy obchodzić Narodowy Dzień Zwycięstwa. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w czwartek ustawę w tej sprawie, która znosi równocześnie Święto Zwycięstwa i Wolności obchodzone dotąd 9 maja.
Jakiś dziad komunistyczny zaczął gadać wierszem.Precz z komuną,precz za Związkiem Radzieckim stary dziadu bolszewicki.
Towarzysz pierwszy sekretarz !! Niech żyje, niech żyje, niech żyje. Spier..dalaj dziadu osiedlowy, najpierw przeczytaj co napisałem pod pierwszym wierszykiem.
9.31. osiedlowiec nie umie pisać, on tylko przepisuje co mu każą. A Ty mu każesz jeszcze myśleć. To nieosiągalne.