Najważniejsza nadzieja.
4 elektoraty przeciwko, a mimo to przewaga. Będzie dobrze.
Andrzej Duda wygrał wybory w Stanach Zjednoczonych – wynika z danych przedstawionych przez korespondenta Polskiego Radia w Waszyngtonie Marka Wałkuskiego. Urzędujący prezydent otrzymał 19 700 głosów, natomiast Rafał Trzaskowski – 16 144. Oznacza to, że Duda osiągnął wynik 54,96 proc., a kandydat KO – 45,04 proc.
22:47 Nadzieja matką głupich a takich w tym kraju nie brakuje.
23:05 - w który kraju są sami mądrzy?
Duda przegrał.
Poczekajcie a zobaczycie.
Przewaga Prezydenta adudy rośnie.
Jak ty wrócisz jutro do pracy i będzie łomot!
A mnie wali kto wygra bo to niczego w tym kraju nie zmieni nawet jak papież z Torunia wygra :))))
Prawda zwyciężyła.
Prawda to jest na cenówkach w sklepie ciemniaku :))))
Prawda jest taka, że będzie powtórka wyborów.
Zapomnij trolu 2% przewagi. Szambiarz popłynie do Czajki.
Andrzej Duda prezydentem RP 51% poparcia. Pozdrawiam.
Już się szykuje tysiące protestów, a wynik z różnicą dwóch punktów, to żadna satysfakcja i jasno dowodzi, że połowa Polaków nie trawi Pisu i to bardzo zła wróżba dla wyznawców.
Kwi kwi cycory
Wyjedź do UK 02:20 !
Wypierd*** pedale
Chyba powinienem grać w totolotka
"JAK CIA ORGANIZUJE WYBORY W POLSCE
24 maja 2020 roku, na mojej osi czasu zamieściłem artykuł pod tytułem SZTAFETA. Przepowiedziałem w nim że wyścig wyborczy będzie emocjonujący , że wygra minimalnie jeden z kandydatów światowego rządu. Wielokrotnie publikowałem na mojej osi czasu przesłuchanie informatyka Clintona Eugene Curtisa przez Komisją Śledczą, który napisał program do fałszowania wyborów w USA ( link poniżej )
Dzięki temu programowi wybory w USA były zawsze bardzo emocjonujące, jeden z kandydatów wygrywał minimalna liczbą głosów, zazwyczaj 51% do 49%, a czasem kilkudziesięcioma głosami co dawało gwarancje, że wyborcy będą sobie skakać przez najbliższe lata do oczu, zarzucać sobie fałszerstwa, oszustwa, szczerze się nienawidzić i nawzajem ostro zwalczać. Lud cała swoją uwagę koncentruje na wyborach , a emocje biorą górę nad rozumem. Takim społeczeństwem łatwo rządzić.
Kiedy CIA zauważyła że wybory w Polsce będą formalnością, przy słabym poziomie poparcia dla Kidawy, natychmiast poleciła odroczyć wybory i wymienić kandydata w Platformie. Skąd ten strach ? Agenci CIA obawiali się osłabienia partii PO i PSL blokujących razem z PIS scenę polityczną, że przez tę barierę może przedrzeć się jakieś ugrupowanie polskich chamów. Na wszelki wypadek podrzucili do stawki Hujonię jak uszczelkę pod zawór, by nawet mysz nie przeszła. Dla amerykańskiej i żydowskiej administracji to byłby scenariusz najczarniejszy z czarnych gdyby rodowity Polak, bez syjonistycznej asysty, nie daj Panie Boże patriota, został Prezydentem polskiej kolonii. "