pojechac rowerkiem i zapoznac sie z tym jak to żyja ne peryferiach albo tuz obok lasu najczesciej wasi biedni szefowie ,ktorym bidaaa firma nie przynosi zysków a ogolnie panuje kryzys ,to w koncu z awszego wysiłku równiez
aaa zamiast plakac rob cos by nie plakac, okradli cie to maja teraz na zycie w dostatku! otworz firme i rob to samo! proste.
Dokładnie, maja łeb, wiec teraz mogą sobie pozwolić na takie życie. Ale niektórzy z nich ciężko pracowali albo kombinowali przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat żeby to wszystko mieć. Życie jest jakie jest, ale póki nie przestaniemy zazdrościć nie będziemy szczęśliwi. Co Ci da patrzenie i wkurzanie się? Ulży Ci? Nie sądzę...
Widziałam dziś obok mojej willi, przejeżdżających zawistników z bloków. Głowy im się o mało co nie pourywały, tak patrzyli na moje cudeńko.
A ja siedziałam przed moja chatą i obserwowałam jak przemykają na rowerach biedni ludzie z bloków...
kolejny wątek zazdrosnej osoby. niedawno widziałam tu podobny o zwiedzaniu okolic ostrowca gdzie to niby z ich pieniędzy stawiają się biznesmeni. weź się człowieku za robotę to też tam zamieszkasz albo rób 10 lat za granicą zostawiając tu rodzinę to może też się postawisz
Bardzo mądrze napisane,forumowiczu z 22.37.
Zazdrość jest okropną cechą.
wyzysk i korzystnie z niego tak samo okropny
po prostu ci ludzie zaczęli w odpowiednim momencie i mają z tego profity a niestety tak zawsze jest ,że aby ktoś miał kto inny musi na to robić, taka kolej rzeczy. trzeba się cieszyć z tego co się ma albo starać się mieć więcej. a jeśli chodzi o wyzysk pracodawców są odpowiednie urzędy instytucje gdzie można to znosić. ale nasi ostrowczanie wolą wypowiadać się na forum jak to im źle i że inni ich wyzyskują. bo sami się dają. A najgorsza jest ta zazdrość i zawiść ludzka. wystarczy ,że ktoś coś ma a już inni chcą go zniszczyć i mówię tu też o ludziach , którzy dorabiają się ciężką pracą. Wystarczy ,że kupisz nowy samochód wyremontujesz mieszkanie a już patrzą skąd ty to masz i chcą cię znisczyć. Dlatego nienawidzę ludzi w ostrowcu. oczywiście są wyjątki ale zawiść ludzka nie zna granic
Poco wam to wszystko?cieszyc sie tym co macie bo i tak UMRZECIE i nikt tego niezabierze ze sobą
Niektórzy z tych biznesmenów zaczeli w tym czasie kiedy byl bałagan w kraju i niepłacilo sie podatków i mozna było lody straszne kręcić i dlatego nieporównujcie sie do nich nawet gdybyscie firme otworzyli to i tak niemacie równego startu.Na zachodzie całymi pokoleniami dorabiali sie ludzie firmy i majatku, a u nas w kilka lat czyli wiadomo że chyba nie uczciwa pracą?
To jest wątek i jakimś ciekawym z relaksowaniu się a nie o psioczeniu...
Zrelaksowaliście się w weekend w ten sposób?
W których okolicach byliście i co widzieliście?
Faktycznie, ja tez jezdziłam, widziałam te piekne domki ale wiecie co? jakos nie skręca mnie z zazdrości. Zawsze jest coś za coś...Pomyslcie, że moze wasze małe mieszkanko w bloku jest tym spokojnym,przytulnym azylem że macie fajny kontakt z rodzina i dziecmi dzieki temu, ze nie pracujecie całymi dniami
tak jest w końcu dom to nie tylko 4 ściany i sufit! ja jak widzę te piękne dzielnice z super chałupkami i ogrodami to mam balsam dla oka i nigdy mi nie przyszło do głowy zastanawiać się skąd ktoś na to wziął. ludzie błagam was opanujcie się i cieszcie się życiem i z tego co macie bo pewnie wcale nie macie tak mało bo przecież każdy z nas dba i stara się żeby unowocześnić i upiększyć swoje mieszkanko, wyjechać na wakacje itp.
Jak czytam wypowiedzi z 10:48 i 12:46, to wraca mi nadzieja, ze w ostrowcu żyją jeszcze normalni ludzie, ktorzy nie zieją nienawiścią do wszystkich wokół i cieszą się z życia:)
E tam każdy się cieszy z życia jeden lepiej drugi troszkę mniej a ja sie ciesze bo widziałem wczoraj w rzece raka żywego nie jakaś podróbka, młode lata się przypomniały kiedy się je łowiło teraz oko cieszy popatrzeć chociaż.
Byłem jezdziłem ,mieszkam w starym domu ,wiec nie ejstem jak to pisza z blokowiska ,ale tez sie zastanawiam ,kryzys ,ostrowiec niby umiera ,a na zaciszu,gdzies przy lasku piekne domy i super samochody i tak sobie mysle w jaki niby uczciwy sposób mozna dorobic sie nie domu bo sam postawinie nie jest drogie ale calosci