Pomimo szczekania atoli w internecie, w realu sprawy mają się po mojej myśli.
No to cudownie.
Odetchnalem z ulga tutaj na emigracji. Jak Jaroslaw wroci do wladzy to ja wracam w ciemno.
A teraz pomodle sie i ide spac.
Dzisiaj od rana też tłumy ludzi co godzinę podążają na Mszę Świętą. Też mnie to cieszy, bo sytuacja nie wygląda tak pesymistycznie jak chcieliby widzieć ją zazdrośni atole. Wesołych Świąt! ;)
Laicyzacja kraju i eliminacja dominacji katolicyzmu z życia publicznego to kwestia kilkudziesięciu lat.Polska ma prawo być normalnym krajem,bo tylko to prowadzi do dobrobytu.I tak będzie!
Ale Polacy mieli już taki kraj laicki ,mlekiem i miodem płynący.Wszystko w przyrodzie podlega prawom fluktuacji.
Przykładem dla Polski mogą być kraje Beneluksu,Skandynawia,Niemcy,Francja,Anglia i wiele innych wyzwolone od czarnego zabobonu!
Tylko Polska katolicka i tylko PiS jest gwarantem dobrobytu. Pan Jaroslaw to najmondrzejszy polityk w calej europie. Wie co robi. A za smolensk to zdrajcy polski odpowiedza wkrotce.
Szczesc Boze.
to zly przyklad dajesz,kolego.Zamiana czarnego zabobonu na zabobon szmacianych lbow w krajach zachodu to zly przyklad,
Na twoja prosbe.libertynie.A wierz sobie w diabła.Tylko daj ludziom prawo o decydowaniu za siebie.Bo Bóg według ciebie jest winny za ten biedny kraj.Ja myslałem ze jak mówia oswieceni za wszystko zło jest winny jarosław.ludzie bez Boga bedzieta miec ameryke.tak mówi libertyn.Ciekawa teoria.Napisz o tym prace magisterska.Dostaniesz nobla .jak obama.
libertyn jedno pytanko.siedziałes z rodzina przy stole? były 2 dania czy 12.Składałes komuś życzenia.??
Do NSZ-ta.Moją pracę magisterską pisałem z inżynierii przepływów (to tak w skrócie),przy stole siedzę z rodziną codziennie, na wigilię miałem gorący kubek(grzybowy)i kebab.Życzenia staram się często składać,gdy tylko jest okazja ku temu i być życzliwym na co dzień-to takie moje credo życiowe.A ponadto wystarczy popatrzeć na kraje,w których nie miał wpływu na życie społeczno-polityczne kościół katolicki,to zauważymy pewną paralelę między zamożnością tych społeczeństw i ich religijnością.Teoria ta jest nie tylko ciekawa,jak twierdzisz,ale i ma oparcie w faktach (choćby w statystyce).I jeszcze jedno-to nie do nas przyjeżdżają obywatele tych krajów do pracy,ale do nich my jeździmy! Przy okazji, za ok.100 mld zł przekazanego majątku klerowi w ramach tzw. "zwrotu mienia zagrabionego",stopień rozwoju Polski byłby o wiele wyższy,nieprawdaż?
Ażeby nie być posądzonym o nieskładanie życzeń,to Tobie życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
A mnie się wypowiedź libertyna podoba, jako osoby nie będącej katolikiem, reszta obraża, używa chamskich słów, pluje - libertyn napisał spokojnie i bez urażania niczyich uczuć religijnych. Najbardziej irytują mnie wszelkiej maści "zatwardziali" ateiści, którzy na co dzień "jadą" po innych religiach, ale święta to wigilia, Wielkanoc, wszystko obchodzą. Hipokryzja? Dla mnie jawna.
Dla mnie sprawa prezentuje się jasno - albo można być katolikiem (czy innego wyznania) i wtedy praktykować, ewentualnie na swój sposób szczerze wierzyć, albo ateistą i nie mieć z żadną religią i ich świętami nic wspólnego. Jeśli ktoś jest ateistą, ale w święta ubiera choinkę, dzieli się opłatkiem, śpiewa kolędy, to dla mnie znak, że coś z nim jest nie tak.
Druga sprawa - moja znajoma, która jeszcze nie wie, czy jest katoliczką, czy ateistą (do kościoła chodzi na święta bożonarodzeniowe i wielkanocne), wczoraj (Boże Narodzenie) mówi, że po co dzisiaj iść do kościoła - no to ja się pytam - po co byłaś wczoraj? po co byłaś na wigilii, po co dzieliłaś się opłatkiem, czemu nie pracujesz w tych dniach, albo czemu nie spędzisz ich tak jak resztę dni w swoim życiu?
Do czego dążę? Nie lubię ludzi, którzy nie wiedzą czego w życiu są i dlatego podobała mi się wypowiedź libertyna - ja jego ateizm toleruję i szanuję, on niech uszanuje moją wiarę, bez obrzucania się błotem ale i ze zdeklarowanymi poglądami. Pozdrawiam:)
i czy w tym kościele ktoś się zerzygał i czuć było od ludzi alkohol?
Jeju, po co wy chodzicie do tego kościółka? Żeby się popisać przed rodziną;/? Ja nie nie poszedłem na pasterkę ani nie zamierzam dzisiaj. Ba, jutro też nie! I zawsze życzę każdemu, żeby zdechł! Przynajmniej wyżerka znakomita i alkoholu sporo, mmm...
Na te święta życzę wszystkim atolom tego co spotkało Szawła z Tarsu.
Wesołych Świąt
Tyle treści obraźliwych ,prowokatorskich a Pan Admin. nic.
każdy ma swoją dumę i jej powody...zupełnie nie rozumiem po co aż nowy wątek z tego powodu...
jakoś nie widziałem zebyś protestowała w sprawie wątku "Jutro każdy katolik w fałszywym uśmiechu ", co wam niewygodne to domagacie się interwencji admina, ale co na rękę to cicho sza, jak moje wątki bedą usuwane to te które mi się nie spodobają też będę monitował o usunięcie.