Harold Camping, 89-letni amerykański badacz Biblii (zdjęcie z 2002 r.), twierdzi, że koniec świata rozpocznie się 21 maja 2011 r. i trwać będzie aż do 21 października tego roku. Naukowcy uważają jednak, że ludzkość ma przed sobą znacznie dłuższą perspektywę i zanikanie życia przewidują za ok. 5 mld lat.
Zdaniem Campinga, szefa internetowego radia religijnego Family Radio, w sobotę Ziemię nawiedzą trzęsienia Ziemi, które w każdym kraju rozpoczynać się mają o godz. 18.00 czasu lokalnego. Jak uważa Amerykanin, już w pierwszym dniu kataklizmu wyginąć ma 98% ludności, ale dopiero 21 października nastąpi Sąd Ostateczny. Szef radia Family informacje wyliczył z Biblii na podstawie sobie znanego algorytmu. To nie pierwsza przepowiednia Campinga. Wcześniej ogłaszał już, że koniec świata nastąpi we wrześniu 1994 r.
Dlatego powiedzialem wczoraj szefowi by mnie pocałował....................
Czy wy tego nie widzicie ? Przeciez to juz koniec wszystkiego.
Nie widzicie tego dymu z huty w tle Ostrowca ? Czyz nie jest bardziej bialy niz zwykle ?
Moja sasiadka z pietra wyzej o tej porze zawsze wygladala przez okno szpiegujac innych a teraz jej ..... NIE MA !!!
To niemozliwe - takie rzeczy sie nie dzieja na codzien.
Wszystko wskazuje na to ze to koniec.
dzisiaj o 18 to będą kuchenne rewolucje. i mam nadzieję, że nic mi nie przeszkodzi w ich oglądaniu :)
Koniec świata minął, a ja piszę zza światów :-)
A ja dopiero wróciłam z pogrzebu był w Opatowie ;?(
No i? Gdzie obecnie mamy trzęsienie ziemi?
który to już mój koniec świata?, ciekawe jeszcze ile przedemną,ha,ha,ha
umarliśmy, kurcze, jakie te zaświaty podobne do życia na Ziemi!
Czuję się cudownie jako trup.
Jestem nieśmiertelny:)Pozdro zimne trupy
Ja ja żyję czy mi sie wydaje??? Już dawno po 18
a czy w tym końcu świata trzeba chodzić do pracy?
Przecież koniec świata ma być dopiero w 2012 ha ha ha ;)
żyjemy...ale jak??????