Ok 20.30 nad Osiedlem Ogrody zauwazyłem na niebie wraz z kolegą dosc szybko poruszający się ciąg świateł, były pomarańczowo- czerwone, tak mi sie zdawało. wszystkie światła poruszały się w jednym kierunku, nad Rosochy, gdzie znikały. Nie mam pojęcia co to mogło byc, nie wiem w ogóle jak to wytłumaczyc, cos takiego nie widuje się często, nie było żadnego hałasu także samoloty odpadają, zwróciliście tez na to uwagę???
tak to pewnie byly ufoludki ktore przylecialy na zlot miedzyplanetarny do baltowa!
albo na otwarcie KSZO !!!!
Tez to widzialam. wdaje mi sie ze to byly takie tzw. balony szczęścia.
moge sie myslic ale wydaje mi sie ze to wlasnie bylo to. wpisz sobie w google ballony szczescia i wejdz w galerie to zobaczysz ze takie cos istnieje.
Tak to były te balony, tzw. światełko do nieba
miales nie mowic nikomu!!!!
..mi się zdawało...itd. wszystko wiemy nawalil się i miał fazę