cezera2 jak już kogoś obrażasz to przynajmniej pisz poprawnie po polsku
cezeta2 jak już kogoś obrażasz to przynajmniej pisz poprawnie po polsku
każdy ma prawo do przerwy, gdybyś pracowała w urzedzie czy miejscu gdzie obslugujesz ludzi też byś miala wszystkich w dupie podczas przerwy, a masz pretensje do głodnego chłopa który ma prawo zjeść i nie będize przerywał, bo ma określony czas i pracodawca mu nie przedłuży o 2 minuty "bo ta pani życzy sobie podać karpia", wystarczy troche zrozumienia i myślenia
Tam brzydko pachnie. Aż się odechciewa robić zakupy.
Odkąd zmienił sie kierownik- podono jakiś młodocian objał stanowisko dzieki mamusi- co ma taki sklep w Kielcach- nie wiem, nie wnikam dalej;- w sklepie brakuje kompletny brak organizacji. Ciasno jak nieszczęście, jak ktoś stanie wozem (nawet nie wozem) tak nie ma sie jak ruszyć, trzeba uważać żeby czegokolwiek nie potrącić i nie zrzucić. Jak czegoś brakuje to brakuje tego nie raz i miesiac (dosłownie), braki nie są na bierząco uzupełniane (w Mini Malu, Billi, Bilu tak nie było), wszystkiego pełno a tak na prawdę wszystko jedno i to samo- w sensie nie raz 1/3 lodówki od góry po dół zastawiona jest jednymi i tymi samymi jogurtami czy serkami. A ktoś powie- O RANY, ALE WYBÓR!
A ceny- raczej drogo. Wiele rzeczy w promocji jest droższa niż w innych sklepach w normalnej cenie- np. szampony, kremy, art. chemiczne używane w domu.
Nie mam zastrzeżeń do ro robienia zakupów w tym sklepie,a ciasno to jest w tesco i tez robicie tam zakupy hipokryci
Leclerc strasznie podupadł zapach miejscami straszny.Ale najgorzej jest przy stoisku z wędlinami za kasą 3 panie kolejka kilkumetrowa a obsługuje tylko jedna..........
jeśli chodzi o obsługę na wędlinach to panie nie tylko mają obsługę ale muszą dokładać towar, ceny i inne rzeczy które są niezbędne w ciągu dnia,także trochę więcej zrozumienia :)
co wy gadacie głupoty właśnie sklep E Leclerc to dobry sklep miła i fachowa obsługa ja polecam :)
ja tam sie zawsze nadenerwuje jak pójdę na zakupy, w biedronce tez jest ciasno a jakoś tak nie wkurza, bo wszytko jakoś sprawniej zorganizowane. Może kierownik sklepu normalniejszy, bo ten Leclerca nie zajmuje się niczym innym oprócz uprzykrzania życia swoim pracownikom.
według mnie trzeba zlikwidowac ten fetor i będzie ok
A JA DO E.LECLERC JEŻDŻĘ SPECJALNIE PO CHLEBEK MAZOWIECKI. OBSŁA JAK OBSŁUGA, WIDOCZNIE MAJĄ ZA MAŁO LUDZI. NIKT CI NIE BĘDZIE NADSKAKIWAŁ JAK MA TYSIĄC RZECZY DO ZROBIENIA - Z KTÓRYCH BĘDZIE ROZLICZONY.
ALE CO DO SMRODKU I ZAPACHU ZDECHŁYCH SZCZURÓW (WIEM O CZYM MÓWIE :)) TO MACIE RACJĘ.
w tym sklepie na stoisku warzywnym są zwiędnięte produkty. ja jak mam coś kupić w leklerku to tylko w ostateczności. zdecydowanie lepszą jakość produktów oferuje biedronka :P
... czy najgorszy(?) na pewno jeden z gorszych. Fakt jest ciasno. Fakt jest za dużo nagromadzonego składowanego towaru, który wala się po podłodze, fakt zapach odstrasza a zwiędłe warzywa i owoce z białym meszkiem na pewno nie przyczyniają się do zwiększenia ilości kupujących. Jednak podobnie jest również w carrefourze na pułankach - brudne pułki, lepiące się lady na stoiskach z serem i wędlinami, uszkodzony towar stojący na pierwszym planie na pułkach, obsługa nie zadowolona z życia mina pań na kasach mówi "idz stad człowieku". Podobna "atmosfera" panuje w małym tesco - niekiedy mam wrażenie, że to magazyn a nie supermarket, albo tor przeszkód pt. szukajcie aż znajdziecie... pytanie dlaczego tak jest i kto jest za to odpowiedzialny? można by obwiniać pracowników, którzy zapewne nie zarabiają kopkosów to po co mają się starać ale jak sie nie podoba - to do widzenia na takie miejsce jest dziesiątki innych osób , które będą z uśmiechem na ustach obsługiwać klientów i wykładac towar na pułki ( BO NA TYM POLEGA TEN ZAWÓD I PRAWIDŁOWA OBAŁUGA KLIENTA!) tak więc powinni sie zastanowić kierownicy kogo zatrudniają
Dziwnym trafem w takich również sieciowych biedronkach załoga też nie zarabia milionów a jest tam zawsze porządek szybka i miła obsługa
Też wolę biedronkę kolejek nie ma czysto wszystko świeże .Mam wrażenie że teraz są najgorsze czasy supermarketu jeszcze jako Billa był ok teraz zdecydowanie najgorszy
co fakt to fakt warzywa okropne,owoce pognite,smród aż niemiło robić zakupy,a to przecież produkty spożywcze,chleb itp, a pracownicy muszą to wszystko wytrzymać przez 8 godz
ojjjjj tam. Dla mnie sklepik OK. Z tego wszystkiego co tam było (minimal, billa) ten jest najlepszy. Mają dobre ceny, dużo towaru. Z obsługa nigdy nie miałam problemu. Bardzo miła. Duży plusik
Dobre ceny? A czego dokładnie? Ja narazie sie dopatrzyłam, ze ceny różnych produktów w promocji są wyższe od normalnych cen w innch sklepach.