Rząd pisu sprzeciwiał się zamykaniu Turowa narażając się na gniew eurokołhozu. Chciał chronić miejsca pracy. A jak zagłosowali mieszkańcy Bogatyni? W podziękowaniu zagłosowali na PO. Niech zamykają. Na zdrowie.
I komu zależy na skażonym zbożu ?
Parlament Europejski w głosowaniu w Strasburgu dał zielone światło dla przedłużenia liberalizacji handlu produktami rolnymi UE z Ukrainą i Mołdawią. W przypadku Ukrainy znowelizowano propozycję Komisji Europejskiej, co ma wzmocnić zabezpieczenia dla rolników w UE
POLEXIT niema innego wyjścia bo nas zniszczą i to jak najszybciej
20 lat temu mądrzy ludzie mówili, że wyjdzie nam bokiem ta Unia. I wychodzi, a to dopiero początek koszmaru. Wczoraj czerwony bolszewizm, a jutro zielony hitleryzm.
W Niemczech działa coraz więcej kopalń i ponad 50 proc. energii jest produkowanej z węgla
W 2020 roku w czterech krajach związkowych RFN - Nadrenii Północnej-Westfalii, Brandenburgii, Saksonii i Saksonii-Anhalt - w kopalniach odkrywkowych wydobyto około 107 mln ton węgla brunatnego - podaje portal Statista. Całkowite odejście od węgla w Niemczech ma nastąpić do 2038 roku.
"Ani TSUE, ani Komisji Europejskiej nie przyszło do głowy, aby zamykać jakiekolwiek kopalnie w Niemczech. Tymczasem w tym kraju działa coraz więcej kopalń i obecnie ponad 50 proc. energii jest produkowanej z węgla. Komisja nie zabierała głosu, gdy w Niemczech przed pandemią otwierano kolejną elektrownię na węgiel brunatny. Nawet Zieloni w Niemczech nie protestują przeciwko węglowi na terenie Niemiec, natomiast uznają za stosowane wypowiadać się na temat tego, co się dzieje w Polsce" – zauważa Europosłanka Anna Zalewska
alt
SPONSORZY PORTALU
„W Łużycach, gdzie przy granicy z Polską funkcjonują wciąż cztery duże obiekty tego typu (kopalnie), mieszkańcy od lat skarżą się m.in. na obniżanie się poziomu wód gruntowych, wysychanie okolicznych jezior, a także zanieczyszczenie lokalnych rzek siarczanami. W przeciwieństwie do operatora kopalni - firmy LEAG, która kwestionuje związek między wydobyciem a zmianą sytuacji hydrologicznej, zarówno rząd Brandenburgii, jak i tamtejszy wyższy sąd administracyjny przyznają, że takie powiązanie istnieje, ale usprawiedliwiają kontynuowanie pozyskiwania surowca nadrzędnym interesem publicznym” – pisał Ośrodek Studiów Wschodnich.