Mam pytanie i proszę o pomoc. Czy ktoś z Państwa wie gdzie w naszym mieście można wykonać badanie nerwu twarzy - elektromiogafię? (porażenie nastąpiło po ugryzieniu przez klaszcza) Już trzeci dzień szukam jakieś informacji ale niestety...nic. Jeżeli ktos wie to proszę o informacje. Wystarczy jakiś namiar na przychodnię lub gabinet (może być prywatny) resztę znajdę. Z góry bardzo, bardzo dziekuję. Pozdrawiam wszystkich czytający forum.
u nas w mieście nie można chyba a nasi lekarze neurolodzy (przynajmniej Ci ze szpitala) kierują do WSZ w Kielcach ul.Grunwaldzka 47,tam wiem,że robią.namiary do poradni: 41 34-50-894 wew.307 w godz;pon 7-18;wt-pt 7-14:35.
tyle to pomoże w diagnostyce co umarłemu kadzidło
Pozornie gość yaya ma rację.Jeśli chodzi potwierdzenie lub wykluczenie tzw NEUROBORELIOZY elektromoigrafia nie ma znaczenia.Liczą się badania immunologiczne poziomu przeciwciał we krwi i płynie mózgowo-rdzeniowym.Badanie przewodnictwa w nerwie twarzowym jest w tym przypadku bez sensu,bo jego uszkodzenia widać gołym okiem a chodzi o określenie przyczyny uszkodzenia,czego elektromiografia nie pokarze.
Reasumując - musi cię zbadać specjalista(najlepiej neurolog) i określic zakres potrzebnych badań.
Dziękuje bardzo. Każda odpowiedź i podpowiedź ma dla mnie znaczenie. Ta informacja jest ważna. ugryzienie kleszcza nastąpiło dwa lata temu. Jest porażony któryś nerw twarzy (i to widać na oko). Nasi lekarze rozłożyli ręce i kazali czekać: miesiąc, rok albo całą wieczność. Porażenie nie ustępuje. Były masaże, ćwiczenia, żucie gumy szczypanie i inne metody. Niestety. Lekarz w Kielcach (chirurg plastyczny) zaprponowała uzupełnienie jadem. Ale nie zdecydowałam się. Trudno mi patrzeć w lustro i czekać....
Dziękuję jeszcze raz. Pozdrawiam.