Nikt nigdy nie pyta okolicznych sąsiadów czy może kupić dom. Idioci nie mają nic na swoją obronę. To tzw. wysokofunkckonująca patologia. Pewnie połowa, to alkoholicy jak to wśród takiej „elity” bywa.
Udało się dzieciaki uchronić przed nimi i to jedyny sukces zdezawuowania prawdziwej patologii.
20.15 to nie jest koncert życzeń, każdy ma swój kawałek działki a nie będzie decydował co będzie na ulicy u sąsiada.Ile osób mieszka w blokach z nieznośnymi sąsiadami i nie narzeka,to że masz tam swój dom to pamiętaj że to twój dom a nie twoja ulica.
W serialu Z Archiwum X jest odcinek S06E15 ( zatytuowany Arcadia)- gdzie Mulder i Scully udają małżeństwo i zamieszkują na osiedlu, gdzie są przestrzegane wewnetrzne normy, a piecze nad przestrzeganiem tych norm sprawuje "rada najwyższa".
Ty jak masz uciążliwego sąsiada idziesz na skargę dospółdzielni. A oni nie mają prawa się odzywać.
Oni skarżą się na sąsiadów którzy jeszcze nie istnieją.
Trudno być bardziej do przodu.
Typowy Bareja. „A gdyby tu nagle w przyszłości…”
Bravo !!
Arystokracja z Modrzewiowej jest teraz obrażona
Przecież nikt nie zabiera "biednym dzieciom" (25 letnim) marzeń o domu treningowym. Unijne pieniądze są można przebierać wybierać w domach które są na rynku nieruchomości w ostrowcu. Można wybrać bliżej centrum. W lepszym standarcie. Widziałam ofertę tego domu . Chyba tym dzieciom źle życzycie.
Podobno społeczność romska zainteresowała się domem, którego gmina nie chce kupić.
Super. Wielodzietne rodziny ożywią to miejsce.
649 000 zł , 160 m² , 7 pokoi , 2 łazienki https://ostrowiec-swietokrzyski.nieruchomosci-online.pl/dom-wolnostojacy,podpiwniczony/24846896.html
Przestronny dom w Ostrowcu - 160m2 z garażem 2 miejscowym, super lokalizacja! https://www.youtube.com/watch?v=LCN5ndvxjv4
Śmieszne są te Wasze teorie spiskowe. Na radzie miasta jakiś facet argumentował, ze tam mieszkają prawnicy, lekarze, etc. Nikt nie mówił o standarcie, lepszej lokalizacji w centrum i innych pierdołach.
Ktoś niefortunnie powiedział o prezesach itd. Ktoś wymyślił ulicę z vipami. A prawda jest taka ze każdy z tych domów budowali swoimi rekami sami właściciele.
O standarcie i lokalizacji powinni myśleć Ci co wybierali dom. Ktoś powiedział że to super lokalizacja wszędzie blisko. Faktycznie są dwa autobusy i bus. Tyle że co pół godziny a na przystanek 700m. Do miasta kilka dobrych kilometrów.
Ile długów narobili lekarze ze szpitala? 70 milionów chyba czy coś takiego i mieszkańcu muszą to spłacać...
Chyba nie słuchałeś argumentów mieszkańców albo nie chciałeś słuchać. Pokazywali oferty domów tańszych w lepszych lokalizacjach. Mówili że idea tak. Ale wykonanie nie bardzo. Ale każdy słyszy to co chce usłyszeć.
Po co słuchać argumentów, myśleć samodzielnie i szerzej, spoglądać na sprawę z różnych punktów widzenia?
Nie łatwiej przyłączyć się do nagonki?