Jestem na balkonie na dymku teraz . Mam teraz na sobie biała bluzę Z kapturem i czarne podarte rurki . Skarpetki mam tez białe i pewnie czarne z tylu ... Ubrałem się tak bo wygłupialiśmy się z kuzynem . Włączałem mu głupia muzykę a on śpiewał . Kazałem mu tez tańczyć . Dzisiaj paliłem z cztery razy ... Na szczęście zeby mi się wcale nie zepsuły . Gdy kuzyn u mnie był kazałem mu założyć śmierdzący kapelusz babci i jej cuchnące rajtuzy . On poskarżył się cioci ... dostało mi się po dupie . Próbowałem palić już w wieku 13 lat . Zachowanie wtedy miałem naganne . Teraz cała bluza mi śmierdzi dymem a balkon sąsiada się zapadł . Włosy mi najbardziej śmierdzą . Takim tytoniem typowym ...
Wszyscy mówią na mnie Jeff the killer ... Bardzo mnie to denerwuje . Gdy kolega z klasy zdjął buty po wf to wszyscy uciekli z szatni . Z jego butów wyszły pluskwy . Komary się nad Nim zleciały a pana od wf obsiadły szerszenie . Miliony szerszeni . Ale był widok ....
Zgorzel sadzonka
Nie musze się przebierać na halloween przynajmniej :) Jestem tak blady ze wystrasze każdego w nocy a jak byłem mały to kopnęła mnie krowa na farmie
Wyglądam jak Jeff the killer .. Jestem paskudny po prostu ... Możesz mnie uderzyć jak chcesz albo kopnąć w dupe
Jutro będę musiał znowu założyć te spodnie ... może nie pójdę do szkoły ?
Jak byłem dzieckiem spadłem z konia a jak pojechałem z babcia na wieś to krowa mnie kopnęła w głowę .