Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                    • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                      13:47 PiS rządzi Min. Edukacji.Tam skargi kierować. Za coś ci polokowani po ministerstwach urzędnicy biorą pensje, to mogą poczytać wnioski od suwerena. Teraz rozumiesz?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                        Cóż z takiego bełkotu można zrozumieć 14:02. Wiemy na pewno, że niektórzy lubią takie poranki:

                        https://niezalezna.pl/284770-lubimy-takie-poranki-wiceprezydent-warszawy-i-jego-partner-chwala-sie-lozkowym-zdjeciem

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                          A teraz idzcie celebrowac lewackie swieto ubierania choinki w kolory teczy

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

                          Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                          Nie rozumiesz, że uwagi na temat szkół podlegających MEN kieruje się do MEN lub do podległych MEN kuratoriów? Trudno.

                          Nie przyglądaj się za bardzo wiceprezydentowi.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

                        Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                        A co ma Min. Edukacji do tych wycieczek wciskaczy kitów, którzy okupują drzwi szkoły licząc - niczym przedstawiciele medyczni w przychodniach- na to, że im pedagodzy/dyrekcja, w tak zwanym międzyczasie, pozwolą swoją "prezentację" dzieciom przedstawić? Podstawa programowa nie przewiduje takich sytuacji, by to nienauczyciele, tj. ludzie niezatrudnieni w szkołach brali się za edukowanie naszych dzieci.

                        Liczę, że odpowiesz na to pytanie.

                        Felice123
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                          Felice, spójrz na komentarz powyżej. Skargi i zażalenia można zgłaszać do organu nadzorującego. Niekiedy organ nadzorujący podejmuje działania, może nawet ankietę zrobi, jak kurator z Małopolski :)

                          Szkoła jak najbardziej może zapraszać gości. I nie ma w tym nic dziwnego, rodzice niezadowoleni z profilu gości mają gdzie zgłaszać uwagi. Młodzi ludzie nie żyją tylko w szklanej bańce swojej rodziny, a i zwyczajne szkoły nie zapraszają kontrowersyjnych prelegentów. W polskiej szkole wieje nudą.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Rozmawiasz z Felice!

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 27

                            Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Ankiety mnie nie interesują. :))

                            Potrafię zatroszczyć się o nasze dzieci. Znam swoje prawa i obowiązki

                            Co do gości...mylisz się. Obowiązek poddania się "gościom" po stronie rodziców nie występuje.

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Co do gości nie mylę się. Szkoła może ich zapraszać. Na zajęcia nieobowiązkowe rodzice wyrażają zgodę. Mogą jej też nie wyrazić. Tak więc dziecko może nie pójść na spotkanie z gościem. W tym czasie musi mieć zapewnioną opiekę.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Nie..w tym czasie, kiedy jakieś dziecko nie uczestniczy w spotkaniu z gościem, a są to godz. przewidziane harmonogramem na realizację podstawy programowej, szkoła ma obowiązek zapewnić nie tylko opiekę, ale wykonać względem tego dziecka wszystkie prawnie przewidziane obowiązki w zakresie jego prawa do nauki. Jeśli tego nie robi, narusza swoje obowiązki ( odpow. dyrektora oraz poszczególnych nauczycieli i innych osób, które w tym procederze biorą jakikolwiek udział decyzyjny ) oraz prawa tego dziecka do nauki. Chyba nie muszę ci tłumaczyć, jakie konsekwencje to rodzi?

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 28

                            Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Nodto co do nudy, to kwestie jej rozwiania najlepiej zostawić samym dzieciom...wierz mi, że są bardzo pomysłowe i sobie z nią poradzą poza lekcjami, np. na przerwach. Ci najbardziej "rozrywkowi" uczniowie i tak mają problem z odróżnieniem godz. lekcyjnej od przerwy. Poradzimy sobie z nimi...jeszcze trochę i trafią do szkół specjalnych. Dorośli zaś niech skupią się na obowiązkach nauczycielskich, bo pracują w szkole, a nie w wesołym miasteczku.

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Zabrzmiało to nieco faszystowsko

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            I znowu Felga zdominowała wątek...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Ktoś innym buzię zamyka?:))

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 36

                            Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Niekoniecznie. Po prostu...tego typu zajęcia powinny być poza godzinami przewidzianymi na realizację podstawy programowej, skoro szkoła nie radzi sobie z równoległą organizacją zajęć dla dzieci chcących i niechcących uczestniczyć w takich spotkaniach. Proste.:))

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 37

                            Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Żaden faszyzm...po prostu normalność, bo szkoła nie jest miejscem na utrwalanie patologii. Proste.

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 34

                            Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Szkoła specjalna to miejsce dla uczniów znacznie poniżej normy intelektualnej, nie zaś dla osób źle wychowanych, ze zbyt małą koncentracją, czy nadto rozrywkowych.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Familijna "sensoryka" w Bibliotece Browaru kultury.

                            Ktoś, kto nie rozumie prostych poleceń dyscyplunujących z pewnością intelektem nie błyszczy. :))

                            Felice123
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -