Temat był już poruszany. Z tego co pamiętam zamieszany w ten proceder jest któryś z ostrowieckich bezradnych. Obserwowałem tę działkę jeżdżąc do pracy łącznikiem. Przez jakiś czas stały tam tylko wieszaki na panele. Nie wiem czy już podłączono instalację do sieci. W obecnych czasach inwestor raczej wtopi. Najpierw wiatraki, teraz fotowoltaika. Z drugiej strony jedynym namacalnym skutkiem dla gospodarki są kredyty pozaciągane przez naiwnych. Kiedyś liczyliśmy z kolegą koszt typowej instalacji do 6,5kW (czyli bez uzgodnień z rzeczoznawcą) i wyszła nam niezła przebitka w kosztorysach ostrowieckich "instalatorów". Firemek tego typu narobiło się jak grzybów po deszczu. Na szczęście pislam wysuszy źródełko dla cwaniaczków. Typowe dla Polski: mieszkasz w Polsce - dokotoryzuj się z każdej dziedziny, bo wyjdziesz jak Zabłocki na mydle.
Piszecie że ma być ferma, więc o jajka tu chodzi. Po co mieszać tu politykę. No chyba że chodzi o kacze wtedy notabene parec sielance.
Gościu 17:10 rozumiem jest sobota pod wieczór, można mieć kłopoty z czytaniem, więc po co brać sie za pisanie?
Czy wszedł w to słynny bezradny z wysypiska?