hapiesz z finezją i masz stawkę 50
"hapiesz z finezją i masz stawkę 50"
Dawno się tak nie ubawiłem.
sa to finezyjne figle w sexie grupowym
Tak się składa, że znam bardzo dobrze szefową lokalu "finezja", ma ona swoje humory, jak każdy z resztą. Jedno trzeba stwierdzić : jest kobieta uczciwą, rzetelną a ten kto powiedział, że "wyzyskuje ona pracowników" jest chyba niezłym obibokiem i robić mu się nie chce, przypuszczam, że stwierdziłbyś, że Cie mama wyzyskuje jakby Ci kazała gary zmyć. Praca jest pracą, kazda na swój sposób ciężka.
Nie zarabia się 4 zł tylko 6 zł na godzine. Normalna stawka, niemal jak wszędzie.
Co do umowy, to jest tak, że nikt normalny nie da Ci umowy po 3 dniach pracy. ja pracuje tam już dobry kawał czasu i z doświadczenia wiem jakie przychodzą tam przekręty do pracy. Kradną ile się da, wynoszą co się da. To oczywiście zawsze wyjdzie na jaw, tak samo jak fakt, że ktoś nie pracuje dobrze, bo takich było wielu. I jak mozna komuś takiemu dać umowę ? kot w worku. Poza tym "wredna baba" to przesadzone. Każdy szef musi być surowy bo mu personel w dupe wejdzie. Nie wiesz jaka jest na prawdę, więc się nie odzywaj
Co ty za bzdury wypisujesz???? Cyt"...nikt normalny nie da ci umowy po 3 dniach pracy.." Ja się więc pytam w jakim kraju żyjemy bo dla mnie normalną praktyką, zgodną z kodeksem pracy jest to, że przy zatrudnianiu pracownika daje mu się umowę. Może Twoją wypowiedzią warto zainteresować media ogólnopolskie i rozpocząć dyskusję na temat jak to w normalnym kraju być powinno ;) Co do stawki to nawet nie będę komentował bo szkoda sobie nerwów strzępić. Podsumowując najlepiej jak właścicielka sama będzie tam obsługiwać, wtedy nikt jej nie będzie okradał i więcej kasy jej zostanie, wszak całe 6zł za godzinę pracy, toż to prawdziwy majątek..;)
kolejna buda czekająca na INSPEKCJE PRACY
O znalazł się Anioł Struż i już po inspekcje będzie dzwonił. Nudzi ci się czy jak?
To ta przybłęda z pod nimieckiej granicy nasyła inspekcje na wszystkie knajpy oprócz tej w której aktualnie pracuje.
I co się stało?