A wg mnie mgr inż ma rację. Przyzwyczailiśmy niektórych do tego,że jeśli ktoś jest z mniejszej miejscowości to jest to ktos gorszej kategorii.
Bodzechów to nie jest wieś. Nawet gdyby nią była, to ludzie w niej mieszkający niczym nie różnią się od ludzi z miasta. Znam wielu ludzi z prawdziwej wsi i inteligencją biją na głowę tych "ze stolycy". Firma, która odsyła do konkurencji u mnie również byłaby skreślona.
Dla poważnej firmy KAŻDY klient powinien być poważnie traktowany i ten, który ma umowę i ten, który dopiero się o nią ubiega.
Do mgr inż- dziękuj Panu,że ujawnili swoje kompetencje zanim podpisałeś umowę.
Ja dzwoniłem do Blokowych- od razu powiedzieli mi, że u mnie radiówka nie pójdzie. Nie ściemniali,ze ktoś przyjedzie i będzie net chodzić. Znają swój fach i wiedzą który nadajnik gdzie dosięgnie. I to mi się podoba. Neta mam na kablu nie z Blokowych, a z Netii ale szacun dla Blokowych za znajomość swojej okolicy i nie wprowadzanie w błąd klienta.
Da się, tylko trzeba chcieć i znać się na robocie. Konkurencja nie śpi ;)
Czytam to "MAJO TAM NADANIK !! ROZUMITA ?" i sie smieje hehehe. Dobry tekst.
jesli nie wiesz o czym mowisz, to może nie udzielaj innym rad .
Magister coś ci niewierzę powiedz to krowie na łące albo zamelduj koniowi
Jak byłeś dla nich chamski i sie darłeś i wyzywałeś pracowników to sie wcale nie dziwie ze tak Cie potraktowali znam akurat osoby tam pracujące i złego słowa nie moge na nich powiedzieć także przemyśl coś najpierw dwa razy zanim napiszesz głupoty Pozdrawiam
Klient ma prawo się zdenerwować, jeśli otrzymuje sprzeczne informacje od firmy (założymy internet / nie założymy internetu). Reakcja pracownika firmy w rozmowie telefonicznej była nieprofesjonalna, ale pracownik już to na pewno zrozumiał.
Pracownik nie zrozumiał -- bo niczego żle nie zrobił ..jak jest ktoś niemiły i chamski to nie da sobie wejść na głowe
klijent ma prawo sie zdenerwować ??
Rozumiem ale obrażanie kogos i wyzywanie to juz przesada.
Także troche mniej chamstwa i będzie ok
Wystaczy sie dogadać
Chamstwem sie nie załatwi nic
Pozdrawiam
Jakies dwa tygodnie temu dostalem list z ubezpieczalni, gdzie ubezpieczylem samochod. Spodziewalem sie OBNIZKI skladki z uwagi na staz - w liscie poinformowano mnie, ze miesieczna skladka WZRASTA z 37 do 46 - mimo stazu. Mialem kilka dni na decyzje, zadzwonilem tam w koncu. Mily nie bylem (nie przeklinalem), "udowadnialem", ze to nie w porzadku, ze nabylem praw do znizki z powodu stazu. Czlowiek, z ktorym rozmawialem, wyliczyl mi powody, dlaczego skladka wzrosla, obliczyl "na piechote" razem ze mna wysokosc skladki, przypomnial, ze korzystalem w pierwszym roku ze specjalnej znizki (przez 52 dni) w ubezpieczeniu dla nowych klientow. W pewnym momencie stwierdzil "Prosze pana, ja tu probuje byc mily, prosze dac mi skonczyc i nie przerywac, ja panu nie przerywalem". Po zakonczeniu obliczen przyznalem mu racje, bo ja po prostu mial, wyrazilem ubolewanie z powodu tego, ze tak na niego "naskoczylem", zyczylem milego dnia. Konsultant ponarzekal przez chwile razem ze mna na rosnace ceny ubezpieczen, zapytal czy jeszcze moze w czyms pomoc, pozegnal sie zyczac milego dnia. Odsylanie do konkurencji nie wchodzilo nawet przez sekunde w gre. Klientem tej ubezpieczalni jestem wciaz i jakos nie chce mi sie tego zmieniac.
Moim zdaniem klient ma prawo sie zdenerwowac, przeklinania konsultant znosic nie musi. Klient sie wygada, to sie uspokoi ;)
na twoim polu?
Poprawnie powinien pan napisać w niedzielę wieczorem, a nie "w niedzielę wieczór", a nawet jeżeli komuś w "niedzielę wieczór coś przestanie działać" to skoro ktoś płaci haracz, to ma prawo zadzwonić i poprosić o interwencję, chyba od tego jest firma, z którą jest podpisana umowa.
Mam tam internet od kilku lat i bardzo sobie chwalę.
JEDNA Z NIEWIELU FIRM GDZIE JEST MOŻLIWY KONTAKT BEZPOŚREDNI!!!
W PRZYPADKU DUŻYCH FIRM NIEPOLSKICH MOŻNA JEDYNIE ZADZWONIĆ NA "AUDIOTELE", PONIEWAŻ NIE OPŁACA SIĘ IM TRZYMAĆ BIURA OBSŁUGI KLIENTA W MIEŚCIE GDZIE MAJĄ KILKA TYSIĘCY KLIENTÓW!!!
Ja natomiast jestem ciekawy innej sprawy. A mianowicie skoro Pan prowadzi firmę oferującą dostęp do internetu to pewnie udzieli mi Pan fachowej odpowiedzi. Pytanie brzmi : w jakim zakresie częstotliwości pracuje Pana sieć i z jaką mocą pracują stacje bazowe? Nie chodzi mi o moc doprowadzoną do końca stopniowego tylko moc wypromieniowaną przez antenę w eter. I ostatnie pytanie : jak te parametry mają się do rozporządzeń UKE i regulacji europejskich? Bardzo mnie ciekawi ta sprawa.
Witam wszyskich odradzam tą firme i to naprawde mam internet za 39 zł a wcale nie jest szybki jak o ile wogule jest ten internet jak dzwonie do nich to twierdzą że słaby sygnał sąsiedzi mają z tego samego i jest wszyskto ok a moj odbiornik jest nawet wyżej niż u sąsiadów kiedyś jak przyjechali to bez swojej drabiny i powiedzili że muszą jechać po drabine żeby wejść na dach sprawdzić odbiornik to mówie do nich że ja mam drabine moge dać to nie chcieli powiedzieli mi że zaraz przyjadą przyjechali dopiero za tydzień to chyba kurcze do niemiec pojechali po tą drabine ale mniejsza z tym ten internet jest naprawde ludzie najdroższy a najgorszy jestem z Piasków Brzóstowskich i jest kapota z tym internetem mi to ciągle mówią że w zime to słby sygnał jest po mróż a znowu w lato twierdzą że drzewa kwitną i liście są i nie ma sygnału wogule POOLECAN GORĄCO NETIE i za takie pieniądze będziecie milei 300 razy szybszy internet ja za 256kb\s a mam chyba słabszy niż 64kb\s a płace za 256kb\s 39 zł a dołożyć 3 zł i mam 6mb\s wogule nie polecam tej firmy bo to badziewje:)
To sobie zmień na 1mb za 49 zreszta to sa uroki kablówki drogo jest ale niema innej oferty w tych pieniadzach jak sie niema przylącza telefonicznego bo dom byl niedawno wybudowany a stacjonarnego nieoplaca sie zakladać dlatego żeruja na takich.Ja chciałem zmienić na netie 4albo 6mb/s ale na kablach z tp trzeba płacic 30 zl za utrzymanie łacza czyli za darmo więc sie mnie nieoplaca bo wychodzi prawie 70czy 80 zl.Dlatego zostaje przy radiówce bo niemam innego wyjścia
Mam Internet u nich ponad 5 lat i jestem bardzo zadowolony z dotychczasowej współpracy. Bardzo rzadko są problemy a jeśli już są to reakcja jest szybka.
Pozdrowienia dla Pana M.
Ja tez nic niemam do nich zawsze jak cos zglaszalem to mozna powiedziec blyskawicznie byli i usterka byla usunieta,lecz jezeli chodzi o predkosc to radiówki sa najdrozsze.Sprawdzalem nawet w innych miastach to ta sama cena.Ale jak sie niema przyłacza to radiowka jest najbardziej opłacalna no i niema limitow,nieraz sa jakies zaciecia ale to wiadomo ze tak jest w radiówce
Info-net nie istnieje chyba od pięciu lat, Od siebie dodam że opinie które tutaj czytam te pozytywne piszą chyba właściciele tej firmy. Miałam już radiówkę i powiem jedno, nie stabilne łącze, przy złej pogodzie brak internetu, i co najgorsze ceny są za wysokie. Przykład w Netii jest za 49 pln prędkość 20 Mb
W promax firmie 100 Mb za 89 więc jest w czym wybierać. Osobiście nie polecam info-netu .
niema problemów raczej w mieście,na wsi może być słabszy sygnał podobno we wsi Bodzechów jest słaby