Nie mylę się.... Zbyt im blisko do WOŚP i tych co tu wspierają ruskich trolli (i nie chodzi tu o KWW) Przyjrzyj sobie dokładnie ich artykuły - pomiń te o wojence KWW i PiS. Co ci zostanie?
Kiedy ci pomocnicy trolli jechali autobusem do Warszawy na nasze święt, bardzo negatywnie reagowali na modlitwy i śpiewy Bogoojczyźniane katolickiej części grupy pasażerów. O tym dowiedziałem się kilka tygodni temu. Teraz dodaj dwa plus dwa i wyjdzie ci skąd ta nienawiść foliarza do Watykanu.
Mnie wystarczyło, jak prezes stowarzyszenia OP wyśmiewał - razem z "elytą" ostrowiecką w necie wypowiedź radnego PiS na temat niefortunnej nazwy Browaru Kultury. To wiele o nim mówiło...nawet jeśli tylko z racji wieku nue kapował o co chodzi, to przyłączenie się do szyderców nue pozostawia co dobjego osoby cienia złudzeń.
Czyli co...ciemniak...po prostu być może chodzi o lokalną walkę biznesów...Bałtów kontra część ostrowieckich bossów bojących się utraty wpływów w mieście...zwłaszcza po przegranych w 2018 r. wyborach w Bałtowie? Bo jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę? :))
Nerwowa reakcja tego pod spodem oznacza, że trafiłaś w czuły punkt. Tak - dokładnie o to środowisko mi chodzi. Musiałaś trafić go prosto w jaja, że tak zaskowyczal :)
Co ty suko znowu ujadasz? O kasę to najbardziej chodzi tobie w NEO i przydupasowi z parafii.
Jak widać po twojej wypowiedzi 21:00, Felice123 trafiła w sedno.
Względnie może tymi dwoma kręgami biznesowymi ktoś cwanie rozgrywa obsadzając stołek wice- starosty na zasadzie kija w mrowisko ? :))
Do budy, wariatko, bo wezwę karetkę i znowu będziesz miała wczasy na psychiatrii w Morawicy.Byłaś tam wile razy, znasz teren.
Rozwścieczony jesteś tym, że was rozszyfrowano 21:09. Bardzo nerwowo reagujcie.
Tu każdy patrzy na biznes - a jak było z naszym sympatycznym doktorem? Tu lista partyjna, a tam spotkania i knowania z Góralem.
W poprzedniej kadencji Góral postawił jeden warunek - koryto jest duże. I dla was znajdzie się przy nim miejsce, ale musicie spuścić wędkarza z prądem.
Wędkarz jednak okazał się sprytniejszy i zrobił salto-mortale na skalę całej Polski, dogadując się z krajowym przeciwnikiem.
Znam jeszcze inna relację jak ludzie Górala przychodzili i kaptowali na swój "okręt" pojedynczych "marynarzy". Ci, którzy odmawiali słyszeli jedno - będziesz zniszczony.
Ps. A jeżeli ci starczyło, to dlaczego nie starczy temu "zaprzyjaźnionemu" portalowi? Bo woli nie widzieć co nie wygodne?