Gdzie giną tematy pewnych wątków na forum?,jak się wali prosto z mostu jak kamienna leci to od razu jest się niezalogowanym itp,
http://www.youtube.com/watch?v=WIN0kqXYDJc - KONIECZNIE TAM WEJDZCIE !!!!!!!!!
CZY CHODZIĆ DO KOSCIOŁA??????????A PO CO?PO CO MAJA TAM CHODZIĆ,LUDZIE?PO OBŁUDE?BÓG NIE MA MOCY I SIŁY NA ZIEMI NIE MA NAJMNIEJSZEJ OCHOTY POMAGAĆ LUDZIOM CHORYM ,TYM CO ZYJĄ OD DO ,TYM CO BORYKAJA SIE Z NIETOLERANCJĄ I NIEAKCEPTACJĄ INNYCH LUDZI,BOGACTWO I WCHODZENIE KSIEZOM DO T.... TO PRIORYTET NA NIEBO INNI IDĄ WEDŁUG KOSCIOŁA NA DÓŁ,CAŁE TO PIEPRZENIE O KOSCIELE I WIERZE JEST OPARTE NA OBŁUDZIE I ZAKŁAMANIU NIKT NIE MA LITOŚCI A SZCZEGÓLNIE BÓG DO TYCH CO POTRZEBUJA POMOCY.W watykanie jest wiecej kasy niz potrzeba dla głodujacych na świecie,jedna tylko msza transmitowana w tv jest warta miliony,mafia watykanu pilnie strzeze bogactwo koscioła,ci co maja duzo dostaną wiecej ci co na socjalu zostaną milionerami,WATYKAN TO OBŁUDA BÓG NIE MA MOCY NA ZIEMI,BOGAMI SĄ LUDZIE DECYDUJA O JEDZENIU MIESZKANIU I LECZENIU,BÓG NIC NIE ROBI,A NAWET CI CO CZASAMI SIE MODLĄ ,CHORUJA BO BÓG MA ICH W D...
Jedynym lekarstwem na zycie jest zapomnieć o kościele władzy sejmie polityce bankach ksieżach watykanie i całej tej obłudzie
"W watykanie jest wiecej kasy niz potrzeba dla głodujacych na świecie" - Hemoglobina, mistyfikacja, taka sytuacja...
Przecież nie napisał, żeby zapomnieć o wierze tylko o kościele więc raczej nie myli tych pojęć...
Jest odpowiedz na to co napisałem ,pewnie tak ma być i nie mam na to wpływu,moge tylko być lub uczyć sie obojetności na to co dzieje sie w świecie.Nie jestem bogiem i nie zmienie świata,ale moge zmienić siebie i nastawienie do tego co sie dzieje.ODPUSZCZAM
Przecież to zostało wymyślone na potrzeby film, to nie jest trzecia tajemnica. Trzecia tajemnica jest w was w waszych sercach a nie w umysłach i prośbach.
ludzie dajcie spokoj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bóg ma moc i siłe to wy jej nie macie nie macie sily wiary i nadziei a jest źle bo sami sprawiamy to ze tak jest ze tak sie dzieje ..... Jeden czlowiek drugiemu źle życzy albo zazdrosny jest o to że ktość cos ma a on nie ma ....... Pomyślec troszke trzeba ... A nie wszystko zganiać że to wina księży !!!! Pozdrawiam
prosze nie mylić wiary oraz Boga z kościołem. Kościół to tylko budynek wystawiony na potrzeby wiernych oraz kapłanów. Bóg i wiara w niego to obecnie całkiem osobne tematy niż kościół . Pan Bóg powiedział gdzie dwóch albo trzech się zejdzie tam jest kościół. Jeżeli modlisz się i wierzysz w to nie ważne gdzie może być w domu , pracy itd i wiara ci pomaga nie widzę przeszkód jeżeli masz ochotę pójść do kościoła idź, nikt ci tego nie broni, jeżeli nie to twoja decyzja. Ja osobiście nie chodzę co niedziela do kościoła pokazać się że jestem -proboszczowi bądź innym lubię zwiedzać sanktuaria . Modlę się w domu w ciszy i spokoju. Kościół w obecnych czasach oraz w dawnych dla mnie osobiście jest tylko budynkiem w którym wytyka się niedogodności dla kleru a namawia ludzi do wiarołomstwa, oraz zasad niezgodnych z życiem. Kościół to polityczna nagonka przed wyborami wiadomo dla kogo poparcie 100%
wina religii
bo jest chora !
TO NAPISAŁEM NA FORUM 12 KROKÓW AA PRZED SWIETAMI BOZEGO NARODZENIA Taki dzień taka noc,samotni wśród miliarda ludzi.Patrzyłem w okno świeci ksieżyc ,mówiłem do Boga,czy słyszał któregoś z kolei wołania?Czy Bóg potrzebuje miłości,mojej miłości?czy on sam ofiaruje miłość ?hm,wigilia ,nie ma nikogo,nie ma kolacji wigilijnej,nie bedzie Bożego Narodzenia,to nie to co polska.Byłem dziś u znajomej z polski ,dostałem jeść i pić,jedyny anioł nie z AA w całej Irlandii,zasmuciła sie jak jej powiedziałem że nie kupiłem biletu powrotnego do Irlandii,bo niby po co.Do zupki chińskiej,konserwy, chleba ,kawy, herbaty, a i jabłka:)jedzenie na świeta!ofiarowane przez siły wyższe,za wierność i wytrwałość:)to sie w głowie nie mieści.Pewnie masa ludzi z AA jest dziś w gorszej sytuacji,moge jeszcze odmówić modlitwe o pogode ducha i najeść sie duchowośćią.To dziwne ,ale nie krzycze na Boga bo i po co i tak nie ma czasu:)nie bedzie cudu nocy wigilijnej,dziecinny jestem ,ciągle, zawsze ,wszedzie ,myśle że Bóg objawi swą moc i żyje złudzeniami.Widziałem ludzi z tymi koszami pełnymi żarcia na świeta,kupiłem wtedy jeden chleb,dobrze bo lece do polski ,udało sie kupić bilet,i nawet jakięś prezenty,może dlatego mam to co mam,bo innym przychyliłbym nieba a sobie niewiele.To jakie są świeta zależy od pieniedzy.Dyrektor banku spedza świeta na karaibach a regency na podłodze pokoju przed komputerem,by nie zwariować całkiem od złudzeń i nadzieji wywala co może na forum.Może ratuje sie przed łzami?nie wiem?Wiem co mi jest ,nie chce krzyczeć na Boga .Tylko dlaczego?To kieruje do każdego kto zaczyna trzeżwiec i jest mu dziś potwornie smutno i żle.Wyjdż z domu i krzycz ,to pomaga.Ale bądz trzezwy.
[ Dodano: 2012-12-24, 21:45 ]
Bo modlitw czasami nikt nie słucha,to fakt
[ Dodano: 2012-12-24, 21:52 ]
W całym programie aowskim jest błąd,potrzebowałem na to wiele lat, ale w końcu go odkryłem,to fakt.Ten błąd to miłość.
[ Dodano: 2012-12-24, 21:54 ]
Trzeba być egoistą wtedy jest prościeji łatwiej ,i tak nie boli.A mnie boli jak fiks
A TO DZIŚ To najwiekszy i karygodny i niepowtarzalny błąd mieszać do aa boga i religie.Nie ma Boga w zyciu ,opieram swoja trzezwość na sobie bo inaczej zdechnąłbym z głodu ,wczoraj pozyczyłem od sasiada 1 euro na chleb,stał pod pubem,ja trzezwy od ponad 10 lat ,brakło mi na chleb i POZYCZYŁEM OD CZYNNEGO ALKOHOLIKA ,BO BÓG NIE MA MOCY I WŁADZY NA ZIEMI,Bogaci jezdza samopchodami budują wille,a trzezwy człowiek wegetuje od do ,jestem chory czekam na decyzje o rencie.Od ponad dwoch lat ludzie w irlandii próbuja mnie stad wykopać,działanie boga w życiu i aa ogranicza sie do zera!BÓG NIE MA MOCY NA ZIEMI KARYGODNE JEST WPAJANIE NOWOPRZYBYŁYM DO AA ZE MAJĄ OPARCIE W BOGU.Czekanie na pomoc boga równa sie temu samemu co czekanie na milion euro jedno i drugie jest złudzeniem!Masa ludzi odchodzi od aa bo problemem jest religia!która nie ma potwierdzenia w zyciu bóg nie ma mocy i siły na ziemi.Nie pomaga nie chroni!!!!!! od róznych trudnych a nawet bardzo trudnych sytuaqcji zyciowych.Ludzie w aa tracą wiare i zaufanie do boga bo nie ma od niego zadnej pomocy.Ratuje nam zycie a potem ma nas w ........Tragedią jest gdy słysze na mityngu o kosciele katolickim ze mozna tam znalezc oparcie?tak a który ksiądz na zachodzie wyciągnie kase i pomoze człowiekowi?zaden.Czarni to mafia reka reke myje.Bóg jest tyle warty co watykan.w watykanie jest tyle kasy ze zniknął by problem głodu na swiecie,nie ma co zwalać na państwa bogate i czekać ,watykan jako pierwszy powienien opróznić skarbiec dla afryki.Ale widział ktoś papieza bez milionów euro????jedna msza z watykanu to miliony euro!!@!!!!!Mowa o bogu katolickim w aa jest tragedia i pomyłką.Nikt z tamtego świata nie pomoze człowiekowi głodnemu,tylko ludzie .Bóg do którego kiedyś sie modliłem opkazał sie karygodną pomyłka .Wiele razy mogłem zapić z powodu wiary w boga katolickiego,ale nie zapiłem bo chce być trzezwy,BÓG JAKKOLWIEK GO POJMUJESZ NIE MA WŁADZY NA ZIEMI NIE POMAGA TYM CO MU UFALI NIE POMOZE CI JESLI BEDZIESZ MIAŁ TRUDNO W ŻYCIU,ALE RÓB WSZYSTKO BY BYĆ TRZEZWY.BÓG KATOLICKI NA MITYNGU AA JEST KARYGODNĄ POMYŁKĄ,JEST ZŁUDZENIEM JEST KŁAMSTWEM,TO LUDZIE CI POMOGĄ I TY !!!!SAM!!!!Ty mozesz walczyć o trzezwość a nie jakiś tam bóg,nie ufaj tez ludziom,te sraty pierdaty o zaufaniu do boga to tylko po to by zrobić z ciebie niewolnika,Bóg nie pomaga tym którzy mu ufali,jest złudzeniem.TYM KTÓRZY MU UFALI?TAK WIERZYŁEM MU OD 2002 ROKU AZ MAŁO MNIE NIE ZABIŁO TO ZŁUDZENIE W BOGA.B
POZOSTAJE TYLKO WIERZYĆ W SIEBIE,POSTANAWIAM WRÓCIĆ DO POLSKI NA STAŁE,ZAWIODŁEM SIE NA BOGU I TYM CO WIERZYŁEM DO TEJ PORY.OGŁASZAM BEZSILNOSC WOBEC BOGA I WIARY KATOLICKIEJ
Dziś ponowne potwierdzenie niemocy i braku siły boga na ziemi,nawet nie pomógł rózaniec ani koronka do miłosierdzia,jestem okłamywany przez watykan kościół i ksiezy obłuda miesza sie z fałszem zegnam
Gościu Regency, może Twoja wiara była za słaba. Ja mam zgoła inne doświadczenia i w mojej rodzinie modlitwa, różaniec i koronka bardzo pomogły. Do tego jednak trzeba wierzyć cały czas a nie tylko w chwilach kiedy potrzebujemy pomocy. Pomyśl nad tym zanim znowu zaczniesz bluźnić publicznie.
Nie potrafie wyrazić tego jak bardzo jest mi przykro ze zraniłem twoje uczucia,pewnie miałem zbyt dużą wyobraznie co do boga i jego pomocy.Tak !mnie nauczyli w kościele i w życiu ze myslałem pewnie ze skoro ja nie moge i ty,to pewnie Bóg pomoze.Ale to nie tak,wiara i Bóg tak nie działa.Lepiej dla mnie jesli na jakiś czas zrobie przerwe od tego w co wierzyłem.Pewnie to z zazdrości ze inni maja domy auta i rodzine i miłość.Czy moja wiara jest słaba?po ponad 10 latach małżeństwa z bogiem,pozbyłem sie paru nałogów ,pora na kolejny,chce sie pozbyć obsesji na temat pomocy Boga.Pozdr nie miałem ochoty nikogo obrazać,chciałem wymusić na Bogu .... działanie?by podrzucił recepte?jak żyć ?Nie da sie nienawidzić Boga to niemozliwe,dla kogoś kto rzucił nałóg alkoholu i tytoniu i innych uzaleznień(pieniądze zakupy tv internet światowe życie itd)Zawsze przychodzi pokój do rozwalonej:)duszy pozdr znikam