Choroba jaką jest alkoholizm ,ma rózne objawy,czasami jest to choroba duszy
Sądzenie mojego brata.
Jeden z mnichów ze Scety popełnił poważne przewinienie i najmądrzejszy z
pustelników został wezwany, aby go osądzić.
Pustelnik długo odmawiał przybycia, ale ponieważ mnisi bardzo nalegali, w końcu
zjawił się w klasztorze. Na plecach przyniósł wiadro z dziurą w dnie, przez którą
wysypywał się piasek.
- Przyszedłem osądzic mojego brata – rzekł pustelnik do przełożonego klasztoru.. -
moje grzechy wysypują się za mną tak samo jak piasek z tego wiadra. Ale ponieważ nie
oglądam się za siebie i nie zauważam własnych grzechów, zostałem wezwany, aby
osądzić swojego brata!
Mnisi natychmiast porzucili myśl o karze.
Nie jest powiedziane, że tej recepty od Boga nie dostaniesz. Troszeczkę cierpliwości. Kiedyś myślałem podobnie jak Ty i powiem Ci, że wszystko się zmieniło. Potrzebna jest wytrwałość i wiara w to, że Bóg jest z Tobą. Wszystko, co się dzieje w Twoim życiu ma swoje powody. Zaufaj mi, bo wiem o czym piszę. Za jakiś czas być może wspomnisz moje słowa z uśmiechem, czego Ci oczywiście życzę.
1.Patrzę na ptaki i lilie polne,
widzę jak Ojciec troszczy się o nie
Tylko my ludzie na Twojej ziemi, nie potrafimy chlebem się dzielić
Ref. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce,
Abyśmy byli razem i jedno mieli serce
Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem
Niech się odmieni, niech się odmieni,
Oblicze ziemi tej ziemi.
2.Przymnóż nam wiary i odmień serca,
Niechaj zapłonie ogień braterstwa
I niech już przyjdzie na ludzką ziemię
Oczekiwane wciąż nowe plemię.
3. 0, ludzie, bracia do was wołamy
Niech się zakończą grzechów rozłamy
I w ocalonym rodzinnym domu
Obdzielmy siebie znakiem pokoju.
4. 0 Chryste Królu przyszłego wieku
Niechaj blask prawdy w każdym człowieku
Uczyni jedno ludzkie wyznanie
Żeś Ty nam Bogiem, żeś Ty nam Panem.
Jeśli coś spełnia sie po latach czekania to nie była przyczyną tego wola boga tylko CZAS!!Czyli wiekszośc albo wszystkie prośby moze lepiej marzenia są przyczyną CZASU.I przez to czekanie i gdybanie ludzie odchodzą od Boga bo juz nie mają CZASU NA CZEKANIE
Kościół wiara katolicka czy jak kto woli Watykan ,zasiał w ludziach strach ,panike i piekło?po to ,by ludzie byli ciemnotą i bali sie Franciszka.Jest to taki system by trzymać ludzi na smyczy by nie pyskowali i nie zadawali pytań.Najlepszą metodą na strach jest wzbudzić w ludziach poczucie winy i wymyślić niestworzone kary dane niby od Boga.Pytanie brzmi ,czy Bóg jesli jest jest potworem?Czy nie zostało to przypadkiem stworzone by nie zniknął stały dopływ gotówki do Watykanu i innych pałaców biskupich?????Pozdr Franciszka
Post dodany 12 cze 2013, o 18:13
Dodam też od siebie ze ,po 40 latach przestałem gonić na msze i do kościoła codziennie,dlaczego ?bo sie nie boje czarnego!Nie pije alkoholu nie pale nie biore narkotyków ,I WIDZE DUZO WYRAŻNIEJ NIŻ PONAD 10 LAT TEMU KIEDY JESZCZE PIŁEM I PRÓBOWALI WZBUDZIĆ WE MNIE STRACH.
Post dodany 12 cze 2013, o 18:23
Nie mieszkam w polsce bo byłem tam niewygodny???????????Nie podobało sie niektórym to i owo.Głównie tym na stanowiskach i w kościele ,i tam gdzie rządzi ciemnota.A głównym problemem dla elity polskiej i tej gdzie mieszkam jest to ze sie nie boje i chodze prosto!I jestem dumny z tego ze jestem trzezwy ponad 10 lat i ze nie pale 7 lat .A jakiś ksiądz chce mi powiedzieć ze mam przechlapane w Watykanie ,a ja przecież kocham papieża polaka.:)I love you poland
Post dodany 12 cze 2013, o 18:28
Bóg jesli jest jest w każdym człowieku,i nie potrzebuje do modlitwy kościoła i składek kościelnych.Reszta w kościele to tradycje,procesje obrazy, świeta i spowiedzie ,ze niby po nich pójde do nieba?Mam sie spowiadać z zupek chińskich i chleba?by było na opłaty i przetrwać do nstp razu?
Post dodany 12 cze 2013, o 18:31
Dziś wydałem na jedzenie 8 euro na najtańsze zakupy tescowskie.Decyzja o rencie jest specjalnie wstrzymywana ,bo moze sie poddam i wróce do polski.Do tego istnieje tu taki sam system jak w polsce ,łapówkarski,tylko ze nigdy nie dam nikomu łapówki,żadnemu doktorowi chamowi.
Post dodany 12 cze 2013, o 18:32
informacja dla czarnego,czekam do jutra na rente,potem cie zniszcze jeśli bedzie inaczej
Jedyna prawdziwa wolność jaką może poznać istota ludzka, to czynienie tego co powinna czynić, ponieważ tego chce.” .Od ponad czterech lat nie byłem u spowiedzi i do komuni świetej.Postanowiłem coś zmienić.Przypomniało mi sie jak 4 lata początkowego trzezwienia,było poswiecone Bogu.Jeżdziłem do Łagiewnik ,Czestochowy,Turzy Śląskiej na msze ,mityngi i spotkania trzezwościowe.Czasem ludzie mi wtedy mówili ,że zrobiłem sie nawiedzony.Tylko ze teraz po tych paru latach trzezwości ,brakowało mi tego ,brakowało mi tego uduchowionego życia.Tryb życia i gonitwa za pieniedzmi urazy zazdrość złość mściwośc inne chore uzależnienia sprawiły że zapomniałem o tym iż mam życie.A przecież dla kogoś kto oderwał sie od nałogu alkoholowego,życie powinno być priorytetem.I znowu jest.Msza o 13ej w Dublinie,potem mityng aa.Przeprosiłem na mityngu za wybuchu złości i nienawiści do Boga.Wszystko co złe napisałem na temat Boga jest wierutnym kłamstwem,spowodowanym nienawiścią zazdrością i gonitwą za pieniedzmi.Choroba alkoholowa i jej objawy.Byłem narzedziem w rekach złego ,aby obalić dobrego i kochanego Boga.Potrzeba bedzie czasu na naprawe prawdy o Bogu.A prawda jest jedna.Bóg jest miłością i nikomu nie zamyka drzwi kto chce jego miłości.Przepraszam całe forum ,za bzdury i wierutne kłamstwa jakie pisałem na temat Boga i kościoła katolickiego.Prosze o wybaczenie .Jestem Andrzej, czasem jako regency,, .Naprawde mam na imie Andrzej ,płakałem w kościele ,bo oczekiwałem czegoś innego od Boga i nie dostałem tego.Ale dostałem życie.,i głowe pełna pomysłów na zmiane życia.,z gorszego na lepsze.Świeci słońce,patrze w nieboi żyje na nowo.,od nowa.Ksiądz powiedział mi ,ze nie wie dlaczego my w AA ponosimy konsekwencje trzezwości,ale ja wiem ,mamy być dowodem na istnienie Boga.Bóg nie da miliona euro,ale sprawi ze to co masz bedzie jak milion euro.Andrzej chce do domu.Trzezwienie nie jest radością gdy jest sie samemu,trzeba do ludzi do aniołów.
Bądź dzieckiem światłości
Bądź światłem, co prowadzi.
Bądź lekarstwem, co ból zgładzi.
Bądź pocieszeniem w cierpieniu.
Bądź ciszą w milczeniu.
Bądź oddechem w duszności.
Bądź opanowaniem w złości.
Bądź śmiechem w radości.
Bądź nadzieją w beznadziejności.
Bądź odwagą w strachu.
Bądź ptakiem na dachu.
Bądź łzą we wzruszeniu.
Bądź mądrością w uczeniu.
Bądź słowem w modlitwie.
Bądź spokojem w gonitwie.
Bądź schronieniem w bezdomności.
Bądź westchnieniem w młodości.
Bądź skarbem w nicości.
Bądź zbroją w litości.
Bądź zachwytem w marzeniu.
Bądź pamięcią we wspomnieniu.
Po prostu bądź Bożym dzieckiem światłości,
Dając ludziom iskierkę: wiary, nadziei i miłości.
http://www.youtube.com/watch?v=p7CPYUdejr4 WSZYSTKO CO ZLE NA TYM FORUM NAPISALEM NA TEMAT BOGA I KOSCIOLA JEST NIEPRAWDÁ,ZYCZE SPOKOJU I NADZIEJI
