Bóg nie istnieje. Jest tylko matrix. Jeśli umiesz projekcje astralne to znasz odpowiedź. BÓG to fikcja, a świat jest głębszy niż religia to tłumaczy.
A kto powiedział, że śmierć istnieje? Zmieniasz tylko level i się respawn'uje na wyższym poziomie cywilizacyjnym
Ja bym jednak nie podróżował.
Mylisz się 10:21, Bóg istnieje. Prawdą jest natomiast to, co napisałeś, że świat jest głębszy niż religia tłumaczy. Wszystko dokładnie opisał Alan Kardec w "Księdze duchów", która w zasadzie w całości opiera się na przekazach "z tamtej strony". Mimo, iż napisana prawie 157 lat temu nic nie straciła na swojej aktualności, wręcz przeciwnie, wiele rzeczy, które wtedy mogły wydawać się abstrakcją, w dzisiejszym świecie nie są niczym niezwykłym.
To żadna zagadka foliarzu. Po prostu proste duchy nie zawsze potrafią swoją lekcję wykorzystać od razu, często zaprzepaszczają swoją szansę. Bóg daje jednak wszystkim szansę i dlatego odradzamy się w różnych warunkach. Nic nie jest przypadkowe, każdy ma to, na co zasługuje i co musi odrobić aby móc iść dalej w swoim rozwoju duchowym.
Kto powiedział, że Bóg bywa okrutny. Nie, nie bywa. To, o czym piszesz to jest lekcja dla tych rodziców, którą prawdopodobnie sami sobie wybrali.Przeczytaj "Księgę duchów" a wszystko zrozumiesz. Jest tak logicznie wszystko wyjaśnione, że bardziej się już nie da. Taki morderca też za swój czyn poniesie konsekwencje.
https://chomikuj.pl/Bernadetta5/Ksi*c4*85*c5*bcki/Spirytyzm/Allan+Kardec+-+Ksi*c4*99ga+Duch*c3*b3w.+Pierwsze+pe*c5*82ne+wydanie+po+polsku,4664900788.pdf
sporo oglądałem transkomunikator Marek
Miłej lektury foliarzu, książka jest dosyć obszerna ale warta poświęconego czasu.
Tu się mylisz 10:06. Jest zupełnie odwrotnie. Większość wie, że Bóg nie jest fikcją. Tylko głupiec może wierzyć, że świat powstał sam z siebie i to w tak uporządkowanej formie. To, o czym zaś piszesz może tyczyć się religii. To one są wykorzystywane jako narzędzia polityczne. Bóg jest ponad wszystkimi religiami a świat duchowy jest faktem. Tak samo jak reinkarnacja. Każdy duch dąży do oczyszczenia aby móc zjednoczyć się z Bogiem. Do tego właśnie potrzebuje lekcji w postaci wcieleń na ziemi, a później w coraz lepszych światach.
Nie wykręcaj się tutaj " bestią polityczną" bo to NIE KTO INNY JAK PIS chce zlikwidować gotówkę. A właściwie PO też popiera.
Bóg zawsze sprzyjał bogatym. To klasyka.
Już przypowieść o pomnażaniu talentów wskazuje czy bóg jest za przedsiębiorczością czy za socjalem.
Zawsze wygrywa kapitał. Prawdziwa prawica to rozumie.
Socjal dla socjalistów i komunistów. Nie z bogiem.
Jałmużna od przedsiębiorcy, to po bożemu.