Ciekawi mnie czy w Ostrowcu występują takie relacje. Sam chętnie bym się do takiej włączył. Związki zazwyczaj są fajne na początku, a potem zaczynają się niesnaski, kompromisy tylko z nazwy, bo któraś ze stron jest niezadowolona. Każdy z nas ma jednak potrzebę spotkania się z kimś od czasu do czasu i spełnienia cielesnego oraz takiej szczerej rozmowy i potem rozejścia się do swoich spraw. Uważam, że to uczciwsze, jeżeli dwie strony podejmują taką decyzję, niż związek oparty na marnych fundamentach. Zaraz pewnie jakaś wiedząca lepiej osoba będzie mnie nawracać, że tak nie można albo żebym z usług profesjonalistek skorzystał. Jesteśmy dorośli i tak, tak można jeśli obie strony tego chcą i nikomu nic do tego. A z profesjonalistek korzystać nie chcę, bo to nie jest to czego szukam. Także osobom interesujące się cudzym życiem, bardziej niż własnym, dziękuję. Jeżeli jest jakaś kobieta, która w podobny sposób podchodzi do życia, potrzebuje od czasu do czasu pieszczoty intelektualnej jak i fizycznej to niech się odezwie na maila, którego podam w kolejnym poście. Zakres wieku to co najmniej 30 lat, bo wtedy uważam je za dojrzałe i świadome swoich relacji i wyborów. Górna granica to wydaje mi się jakieś 45 lat, żeby nie czuła że spotyka się z kimś o kilka lat młodszym.
najspokojniejwswiecie@interia.pl
Skoro masz potrzebę spotkania, bzykania i szczerej rozmowy, to czemu nazywasz to związkiem opartym na marnych fundamentach. Albo to dla ciebie ważne albo marne. Fatalnie się reklamujesz dezawuując ideę tej marnej przygody.
13:39 - nie rozumiesz sensu wypowiedzi odnośnie marnych fundamentów.
To ma być z gumką, czy bez?
Oczywiście, że są. Problem tylko taki, czy umiesz kogoś przekonać do czegoś takiego. Problem też jest taki, że po jakimś czasie jedna ze stron włącza w to uczucia i cały plan pójdzie w...
Nie wiesz w którą stronę to pójdzie.
13.20 hej chetnie, zaraz napisze slodziaku
Masz rację, dla ludzi nie potrafiących budować fundamentów to idealna ucieczka od życia.
Pierdzielisz. Różni ludzie mają różne priorytety. Twoje wcale nie są najlepsze na przeżycie życia.
Lewacki prowokator załozył wątek.
20:01 Proszę księdza niech się ksiądz tak nie bulwersuje. Dla was też starczy.
Co jest z tobą nie tak, że nie potrafisz stworzyć normalnej, zdrowej relacji?
18:25 niech każdy sam oceni co dla niego jest najlepszym sposobem na przeżycie życia. Jednemu smakują owoce morza a drugiemu smalec.
13 . 20 przyjdź do mnie na 12 godzin trochę poz...., to ci fuj........, dwa tygodnie nie stanie.
I to jest Ostrowiec...sam hejt a ile jest takich cichych związków?
Czemu nie odpisujesz?
Skoro bez zwiazku i uczuc to moze poszukaj u siebie w rodzinie, moze wyruchasz jakąś swoją kuzynke albo ciotke?