Z czystym sumieniem odradzam korzystania z usług salonu fryzjerskiego na ul. Siennieńskiej 44. Miałam wątpliwą przyjemność podcinania tam grzywki. Fryzjerka która mnie obcinała kompletnie schrzaniła mi włosy. Została poproszona o obcięcie włosów w konkretny sposób, a nie dość że nie wywiązała się z zadania, to gdy została zwrócona uwaga że nie jest tak jak powinno być zaczęła mnie szarpać za włosy. Efekt jest taki że grzywki ułożyć nie mogę, bo mam porobione strzępy a nie przycięte włosy. Tak więc odradzam - idziecie tam na własną odpowiedzialność.
Widać nadal w niektórych salonach panuje moda na strzępiono-wygryzane włosy. Masakra. Niektórzy fryzjerzy rzeczywiście zatrzymali się w czasie. Ta moda minęła co najmniej 3 lata temu.
Na szczęście włosy szybko odrastają.
yyy każda wizyta u fryzjera wiąże się z pewnym ryzykiem
to ja to obcinałam i to wy sie nie znacie na modzie a nastepnym razem wyrwe wam nawet włosy z klaty uuu
do''pysia'' jezeli faktycznie to ty wykonywałas to strzyzenie, to dosc ze klienci mało zadowoleni , to jeszcze zle o nich piszesz wrecz wulgarnie , jak mozna tak napisac ze ''nastepnym razem..'' kobieto ludzie przychodza , płaca, i to ty masz sie dostosowac do klienta a nie odwrotnie, dlatego masz prace ze przychodza ludzie i szanuj to!
dalej pysiu ! nastepnym razem utnij im łby :)
Tu nie pytaja z jakiego zakładu jesteś zadowolona tylko odradzają zaklad na Siennieńskiej 44. Przejdź na inne forum i nie rób zamieszania.
pysia pomylila fachy chyba hahahahah proponuje depilacje brazylijska na glowie i problemu z wlosami nie bedzie mial nikt , zadowolony czy nie to i tak łysy
to nie tam ,gdzie kobicie poparzono skórę na głowie i wypadły jej włosy?
chyba nie bo gdyby tak bylo pewnie ktos by nazwa operował zeby go obsmarowac...jest jeszcze po drugiej stronie chyba salon ...jezeli ulica sie zgadza