Chciałabym założyć Prywatny Gabinet Pedagogiczny.
Czyli terapia pedagogiczna(diagnoza już najmłodszych dzieci-wczesna interwencja).- terapia dysleksji, dysortografii, praca metodą Marty Bogdanowicz-MetodaDobrego Startu)
-pomoc logopedyczna, konsultacje dla rodziców
-terapia zabawą, muzykoterapia, bajkoterapia itp.
-diagnoza 6 -latka, opinie
Czy rodzice chętnie przychodzili by z dziećmi na takie zajęcia???
Witam! Sama od pewnego czasu o tym myślę i też jestem ciekawa czy będą chętni na prywatne zajęcia.Jestem po studiach magisterskich pedagogika społeczno- opiekuńcza i wychowawcza- zastanawia mnie to czy takie studia wystarczą do otwarcia gabinetu. W szkole pracuje od 5 lat na świetlicy.Znajoma psycholog prowadzi takie prywatne zajęcia i ma dużo zainteresowanych, jednak ma większe pole do popisu, bo jest psychologiem.
ja tez mam taki pomysl..Marta..moze cos wspolnie...podaj kontakt, moze byc gg
Wydaje mi się że same studia nie wystarczą powinnaś mieć ukończoną terapie pedagogiczna ktora pozwoli ci uzyskać odpowiednie kwalifikacje zawodowe.
Ja jestem po pedagogice społecznej i terapii pedagogicznej. Pedagod terapeuta. wiec myśle że mam kwalifikacje. Tez myslałam o wspólpracy:)...a po jakich studiach jestes?? mój gg: 2767496
Myślę ,że masz to tego typu zajęć kwalifikacje .Jeśli chodzi o Metode dobrego startu M .Bogdanowicz to masz kurs,czy chcesz ją realizować w oparciu o zajęcia które mialaś na terapii?Pozostaje wynająć lokal wyposażyć go i zaczynać.
Ja tez jestem czynnym pedagogiem i nie odradzam założenia gabinetu ter.ped. bo bardzo cenię kreatywnych ludzi ale mam duże wątpliwości co do chętnych bo niestety coraz częściej rodziców nie stać jest na dodatkowe zajęcia dla swoich dzieci nawet jakby bardzo chcieli pomóc, więc dzieci z trudnościami uczęszczają na zespoły korekcyjno - kompensacyjne. I jest jeszcze jedna sprawa o której warto pamiętać, że zgodnie z nowym rozporządzeniem MEN od września 2012r. w szkołach podst. a od września 2011r. w gim i ponadgimnazjalnych będą powstawać zespoły dla każdego ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych czyli pomocą będą obligatoryjnie objęci wszyscy uczniowie z opiniami, orzeczeniami z PP-P a także tacy u których problem zostanie zauważony a nie byli jeszcze diagnozowani w poradni.Stąd też moje obawy czy w takiej sytuacji będzie na tyle chętnych aby płacić za takie zajęcia. Oczywiście chętni na pewno będą tylko czy na tyle aby gabinecik przynosił stosunkowo dobre dochody bo to przecież wcale niełatwa praca nawet jeśli się ją bardzo lubi. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
a co z młodszymi dziećmi???? Myślę, ze to dobry pomysł...a diagnoza dojrzałości szkolnej raczej musi byc...a w poradni kolejki...
ale po co ci taka diagnoza, to robi kazdy nauczyciel szeciolatka
I co dalej ,dziecko jest kierowane na zajęcia korekcyjno-kompensacyjne,ktore niestety często prowadzą osoby bez potrzebnych uprawnień.Gabinety w szkołach nie są wyposażone w odpowiednie pomoce których na rynku jest mnóstwo,ale w szkołach nie ma pieniędzy na to by je zakupić.Efekt jest taki że zajęcia opierają się o książki Ortografiti.Jeśli ktoś myśli o gabinecie musi zainwestować na początku w dobre pomoce ktore zachęcą dziecko do działania.
raczej się z tym nie zgadzam,bo teraz prawie każda nauczycielka z poziomu edukacji wczesnoszkolnej ma wysokie i często wszechstronne kwalifikacje również terapię pedagogiczną. A jeśli chodzi o program edukacyjno - terapeutyczny ortograffiti to polecam ponieważ ćwiczenia są tak skonstruowane i dobrane że pozwalają na angażowanie wszystkich funkcji poznawczych dziecka. Należy jednak pamiętać że to program dla uczniów od etapu nauczania przedmiotowego - kl. IV - VI SP i gimnazjum tak więc nie sądzę żeby ktoś korzystał z tego na zespole korekcyjno - kompensacyjnym bo te zajęcia są dla uczniów młodszych dla starszych nazywa się zespół wyrównawczy.
Sama prowadziłam takie zajęcia nie mając kwalifikacji bo taka była potrzeba,nie sądze że bylam odosobnionym przypadkiem.Jesli chodzi o ortograffiti to jest fajny program ale nie jedyny dla tej grupy wiekowej ,są też inne i o to mi chodziło.Poza tym ja nie neguje faktu że nauczycielki są wszechstronnie wykształcone ale tak jak wspomniałm jest wiele fajnych pomocy do terapii ,ktorych w gabinetach szkolnych nie ma bo nie ma na to pieniędzy.Dzieci maja zakupić ksiązeczkę ortograffiti i ją wypełniac wspólnie z nauczycielem.To są realia naszych szkoł i nie zaprzeczaj bo pracowałam w kilku i wszędzie jest tak samo.
Ja jednak zaprzeczę bo też mam doświadczenie w tym obszarze i nie mówię tego bez odpowiedniej wiedzy. Przede wszystkim nie można generalizować że wszędzie jest tak samo .A jeśli chodzi o pomoce to wcale też nie jest tak że w szkołach nie ma pieniędzy na ich zakup , może kiedyś tak było ale teraz kiedy szkoły realizują różne projekty unijne mają pieniądze na naprawdę dobre doposażenie, dyrektorzy naprawdę o to zabiegają. Ale oczywiście nie krytykuję pomysłu na założenie gabinetu zawsze można spróbować.
Miałam na myśli szkoły w których pracowałam także zle zrozumiałaś.Dalej twierdze że szkoły jesli chodzi o gabinety pedagogiczne są kiepsko wyposażone niestety.Zgadza się masz racje są projekty unijne ale pieniądze z nich najczęściej idą na doposażenie szkół w sprzęt komputerowy ,tablice multimedialne .Która szkoła w Ostrowcu ma gabinet do terapii z prawdziwego zdarzenia?ja niestety o takiej nie slyszałam to moze mnie oświec.
To ty mi powiedz jak wygląda taki gabinet w twojej szkole?Bo tam gdzie ja pracowałam to zajęcia odbywały się w przypadkowych salach lekcyjnych,jako pomoce służyły dla młodszych dzieci kserówki do rozwiązywania.Starsi kupowali książki ortograffiti ,siadali w ławkach i rozwiązywali,wyglądało to jak kolejna lekcja którą trzeba odbębnić.Być może masz inne doświadczenia to o nich opowiedz.
Oczywiscie, ze mam inne doswiadczenia, prowadzilam takie zajecia przez wile lat i nigdy nie przyszlo mi do glowy, zeby mlodszym dzieciom dawac kreskowki. Jest wiele roznych pomocy do doskonalenia poszczegolnych funkcji. Jezele sa wczesniej zdiagnozowane to nie dzialasz w ciemno, chociaz sama wiesz, ze czasami z pozoru to zabawa a tak naprawde, kazda czynnosc cos ksztaltuje.