Nie oni doprowadzili do upadku, tylko sami mieszkańcy swoimi wyborami.
Będą doić aż do upadku. A im bliżej upadku, tym więcej i szybciej będą doić, żeby jeszcze ukraść ile się da, zanim wejdzie tu komisarz.
Nie jest tak że nie posunął do przodu. Górczyński był jaki był. Jednak miasto nie zaciągało długu.
Teraz mam wrażenia że co się udało wyjść na plus, to to poszło na imprezy.
może i nie zaciągało długu ale też i nic się nie działo , ale za to złotych monet się na lewo uzbierało
Co tu teraz debatować czy zaciągał czy nie zaciągał. Czy coś się działo czy nie działo. To upadłe miasto. Zarżnąć miasto z takimi perspektywami to ogromna sztuka. Kiedyś będą pisać o tym książki. Nie idzie ogarnąć tej głupoty, która opanowała to miasto.
Ale jak są ludzie z pomysłem, to niszczy się ich lub usuwa w kąt.
To nie po myśli rządzących, by na przykład huta produkowała amunicję altyleryjską. Łatwiej rządzi się biedotą.
Pinokio ja zwykle w swoim stylu.
Tego słuchać nie dało.
Cóż, nawet playback nie pomógł.
Nudne już się stało ciągłe wpychanie jednej pani.
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.
Festiwal kiczu i drożyzny.
Ludzie tutaj mają kasę.
Tak to chyba myślimy o tej pani szczególnie aktywnej na imprezach dla seniorów w Malwie
Tej od selfików z każdym?
To jej sposób na lans każdego trzeba zrozumieć
Oj tam oj tam miły uśmiech, selfik z radnym bądź radną i swoje sprawy się załatwi
Tylko nie dajcie się nagrać jak Pan Prezydent :)
08:49 Uściślijmy , Lans to chwalenie/obnoszenie się czymś w pozytywnym sensie. Nie tylko przedmiotami materialnymi. Ludzie często mylą lans ze szpanem: Lansujemy się, jak faktycznie mamy czym, posiadamy coś unikatowego, co ma niewielu i co u innych wzbudza faktyczny podziw. Szpan natomiast jest to odmiana buractwa wzbudzająca pogardę.
Pamiętam jak za Czauczesku w Rumunii też chwalono się, że to państwo nie miało żadnych długów. A gospodarka była jak żywcem wyciągniętą z wieku XIX.