P.Martynowska dzieli pacjentki na "moje" i "nie moje" przebywające na położnictwie i ginekologii.
ja po nie miłym zdarzeniu z pewnym lekarzem poszłam do P. Martynowskiej i byłam tylko raz bo przedwcześnie urodziłam ale gdy rodziłam przyszła do mnie na prodówke na prawdę miła kobieta i ma podejście... obecnie chodzę na nfz do P Kieloch i nie ma co narzekać stwarza może uczucie nie przyjemnej ale jest bardzo miła wszystko wytłumaczy chodzilam do niej z dzieckiem bo nie miałam gdzie zostawić to nawet się z nim bawiła:)
Czy dr Martynowska wypisze mi fakturę imienna ??? Ktoś wie ?
Ja dwoje dzieci szczęśliwie urodziłam i obie ciąże prowadziła dr Frydecka. Między ciążami też korzystałam z jej porad i bardzo sobie chwalę.