Hassan najlepszy ,tesco porażka więcej w mięsie chrząstek niż tego mięsa
Dobre kebaby to byly w Big City Pizza chociaz czysto i schludnie bylo!!!!!!!!smaczne i cieple kebeby!!
HABIBI!!!!! TYLKO I WYŁĄCZNIE!! ewentualnie jeszcze na sandomierskiej ale tam mało sosów dają!!!
Na Sandomierskiej kebab jest świetny, dużo mięsa mniej surówki i sosu, a o to w kebabie chodzi. Jak ktoś narzeka na proporcje, to powinien przejść na wegetarianizm. Polacy są przyzwyczajeni do kebabów, które się rozpływają od sosów, nie tędy droga. Tylko mięso się liczy. Baranina taaaa.
Doklładnie, mięsa jest pełno! I właśnie to chcemy zjeśc, a nie samą sałate, surówke . Sandomierska git !:)
DOKLADNIE ZGADZAM SIE NA SANDOMIERSKIEJ JEST NAJLEPSZY KEBAB I 24H.POLECAM
Na Sandomierskiej bardzo się zepsuł - mięso "baranina" jest do niczego, w dodatku można sobie zęby połamać bo trafiają się tam jakieś jakby kostki twarde :/ Niech lepiej poszukają sobie lepszego dostawcy mięsa - bo jak się trochę oszczędza na takich rzeczach to można szybko stracić klientów...
I niech wyrzucą tą beznadziejną surową cebulę z kebabów, którą od jakiegoś czasu dodają :/ A 50gr za kawałek folii aluminiowej i torebkę to też przesada, nie spotkałem się jeszcze w innych kebab-barach w Ostrowcu z dopłatą za kebab na wynos...
hejter sie znalazl, ja jadlem w piatek i mialem kulinarny orgazm !
Dokładnie, bardzo się popsuł na Sandomierskiej, w tych większych kebabach dają z dnia na dzień mniej mięsa nadganiając sałatką cebulową.
turek był nieczuły na wątpliwe wdzięki? to się teraz frustracje na forum wylewa... nieładnie ;p
Najlepszy jest i był Hassan Kebab, teraz się potwierdziło bo zajął 1 miejsce wśród kebabów w ostrowcu!!!!!!!
w sfalszowanych przez siebie glosach??hheh dobre. Gratulujemy Panie Jarku:)
3/4 postów zachwalających hassana na tym forum pisane jest z IP neostrady bądź IP ukrytego. Śmierdzi tu coś tak samo jak kebaby z hassana
byliśmy wczoraj z kumplami w alfaranie zamówilismy familijny za 75 zł 3 ogromne talerze miesa frytek i salatki poezja mowie wam coś pieknego tak sie najadliśmy że nie mogliśmy wstać dawno nie czułem takiej rozkoszy na podniebieniu