Kumpel opala świetnie lutlampą w tym depilacja i nieodrastają skurczebyki już
Ale zazdrośnica ta z 18.47!!! a jeśli ja mam wszystko to o czym piszesz a więc: poukładane w główce, wyższe wykształcenie b. dobrą pracę a nawet nie jedną (bo również dodatkową),ambicje, aspiracje i co jeszcze chcesz a do tego wygląd lalki barbie ( nic nie poradzę że podobno tak wyglądam)to co według Ciebie powinnam zrobić może operację plastyczną polecasz?! :-) Jeśli byś była rzeczywiście inteligentna i wykształcona to nie oceniałabyś ludzi po wyglądzie i nie generalizowałabyś że wszystkie opalone w solarium to mają ptasie móżdżki.
Naprawde jestescie tak puste,czy urode sie ocenia stopniem opalenizny.Poczekajcie na sloneczko naturalne, a moze macie cos do ukrycia oprocz mozgu ,ktorego wam brakuje i nie mozecie korzystac z kapieli slonecznej.Jestescie sztuczne i co ma do rzeczy ,chwalicie sie jestem wyksztalcona mam pieniadze .Jednego wam brakuje wiary w siebie.
nie skomentuje tego tapeciaro
Wżyciu mnie nie widziałaś i twierdzisz,że jestem tapeciarą?! A to ciekawe!
Zabrakło argumentów Edytko?!
ja uważam że opalenizna na solarium nie jest zła ale z umiarem.przed latem troszeczkę zeby nabrać ciut kolorku nie wyglądać jak z oświęcimia ale nie na pomarńcz jak to niektórzy preferują...polecam bursztynek