Na słoneczku (górny pasaż),na Sienkiewicza (fundacja Kuźnia),na Świętokrzyskiej w dawnym biurowcu,na Sienkiewicza tam gdzie był Cech.
Koło małego tesco STUDIUM KSZTAŁCENIA ZAWODOWEGO I JĘZYKÓW OBCYCHhttp://www.skzijo.pl/
na ul. Słowackiego jest filia WSH i tam kiedyś były bezpłatne kursy i szkolenia ale tylko dla osób pracujących.
http://www.ostrowiecnr1.pl/firmy/?branza=Kursy,%20szkolenia
dla pracujacych to chyba powinny byc platne?
A w czym się chcesz szkolić?
i co Ci dadzą te szkolenia,chyba tylko czasowe zajęcie przed nudą
Z przeprowadzonych rozmów ludzie mówią że nie mają czasu.Czy to jest wymówka?na próżniactwo!!!!No proszę a tu wszędzie na forum piszą że tak od lat szukają pracy tak narzekają a jak się coś ciekawego trafi to mówią nie mają czasu.I gdzie tu chęć do pracy i zarabiania.
stawki 10 w budynku modeksu, śwętokrzyskie centrum szkoleniowe
szkoląca przedstaw jeszcze ile osób dostało pracę po Waszym szkoleniu,Wy macie kasę a oni kieszonkowe w trakcie szkolenia i mineralną do picia,Czy o to chodzi?
Najlepiej siedzieć w domu i narzekać, że się nic nie ma - to takie typowe dla biednych, pokrzywdzonych przez wszystkich, bezrobotnych, obrażonych na cały świat, zazdroszczących wszystkim dookoła. Żal mi Was ludzie, z taką postawą roszczeniową niczego w życiu nie osiągniecie, najwyższa pora zmienić myślenie: co ja mogę zrobić, aby polepszyć sobie życie, a nie skąd dostać i co mi się należy. Jeśli chodzi o szkolenie, to korzystajcie, bo już niedługo się skończą i nie będziecie mieć nic za darmo!
Gość 12.59 ma rację mnie wkurzają ludzie którzy myślą że wszystko im się należy chcą mieć podane na tacy i narzekają.Ja nie prowadzę szkoleń z biura pracy,nie daje kieszonkowego ja z każdym rozmawiam indywidualnie pomagam ludziom odnaleść się w życiu żeby żyć i zarabiać.
Mam własną działalność i chciałabym podnosić swoje kwalifikacje, poszerzać zakrec usług. Niestety to początki, więc ciężko mówić o dochodzie z działalności:-( Liczyłam na jakieś bezpłatne szkolenia, bo zwyczajnie mnie nie stać na inne. Niestety okazuje się, że mi się takie nie należą. Obejmują bowiem tylko bezrobotnych i pracujących. Jako osoba prowadząca działalność gospodarczą nie jestem osobą pracującą!!! I niech mi nikt nie mówi, że narzekam i siedzę z założonymi rękoma!!! Próbuję coś zrobić, ale w tym mieście na prawdę lepiej jest leżeć do góry kołami i czekać na pomoc MOPSu, niż samemu coś działać. Instytucje zamiast pomagać, utrudniają i zniechęcają. Czasami wyć sie chce! Dobrze, że człowiek bywa czasami uparty jak ten przysłowiowy osiołek, bo inaczej dawno wypadałoby to wszystko rzucić w kąt. Mam swoje pasje i swoje marzenia odnośnie mojej działalności i mam nadzieję, że wkrótce jednak skorzystam z jakichś szkoleń, ale zdaję sobie sprawę, że jak za nie nie zapłacę, to faktycznie dostanę kieszonkowe i mineralną. I wiem coś o tym, bo zdarzyło mi się już korzystać, gdy byłam zarejestrowana jako bezrobotna. Wiem jak te szkolenia wyglądały... Szkolący przychodził, robił prezentację korzystająs z laptopa i rzutnika (przeważnie przez pół godziny walczą ze sprzętem). Przerwa na papierosa, przerwa na kawę... Lista obecności potrzebna do rozliczenia szkoleń (połowa na liście nieobecna już na drugich zajęciach, bo zamiast przysypiać na prezentacji, wolą iść na spacer po sklepach). Ludzie walczą o te szkolenia, ale z nich nie korzystają, więc wykładowcy też traktują je po macoszemu. Błędne koło!
Droga Szkoląca, co możesz mi zaoferować? Jak według Ciebie, mogę zacząć wreszcie zarabiać?
To ja też mam pytanie do Pani od szkoleń. Mianowicie jestem na świadczeniu pielęgnacyjnym. Moje dziecko jest chore i nie mogę pracować. Jednak kiedyś będę chciała wrócić do możliwości podjęcia pracy. Jestem 8 lat nieaktywna zawodowo, więc na pewno będzie mi bardzo trudno.
Czy dla takich jak ja, jest możliwość uczestniczenia w jakimś kursie?
Wszyscy chętni mogą skorzystać z naszych bezpłatnych szkoleń zapraszam na jutro poniedziałek godz.18 al.Jana Pawła II 69/a.Po szkoleniu mogę porozmawiać z każdym indywidualnie.
Jestem bezrobotny, chętnie pójdę na szkolenie z obsługi wózków, jest gdzieś takie? Bo kiedyś było tylko dla pracujących..