Ostatnio jak malowalam wlosy w L3, na cos a la ombre zaplacilam lacznie cos powyzej 300 zlotych i siedzialam 3 czy nawet 4 godziny - czy wy ludzie nie chodzicie do fryzjera? Przeciez standardowo farbowanie trwa kilka godzin i tyle kosztuje.
Czyli stówka/ godzinę, nieźle, niektórzy za cały dzień tyle zarabiają.
Skoro na tyle pracodawca wycenia ich pracę...
No ale przeciez ta praca jest opodatkowana i jeszcze zusy trzeba pooplacac, lokal, zakup farb itp. Naprawde po odliczeniu kosztow pracy te wysokie sumy, ktore placimy, sa zrozumiale.
Czy opłaca się zapłacić ponad 300 zł na miesiąc? Bo przecież po miesiącu trzeba odnowić? Co miesiąc tyle kasy!
Lubie byc zadbana,ladnie wygladac ale mnie nie stac na to!
A ja kupuje szampon Joanna do koloryzacji blond w szaszatkach za 3zl
i bez chemii,zmywa się po 6 myciach
starcza na miesiąc i każdy mnie zaczepia w którym salonie malowałam włosy.
Potem robisz tylko odrost przeciez
Niestety kobiety nie akceptują swojego naturalnego wyglądu i dadzą każde pieniądze żeby wyglądać piękniej.
Szampon Joanna jest super! Pokrywa pieknie siwe odrosty. Stoduje juz kilka lat I mam piekne zdrowe wlosy.
Kazdy mysli ze do Wawy jezdze
włosy robić. Wystarczy tak nie wiele
żeby dobrze wyglądać i zdrowo!
Ja tez nie chodze na kolor!
Sama robie!
Chodze tylko na strzyzenie!
Co raz wiecej kobiet w domu robia bo ich na salon nie stac!
W Ostrowcu powinni byc ostrowiecki ceny!
My nie mamy duzo kasy!
Chyba musiałabym na głowę upaść żeby płacić tyle na miesiąc.
Trzeba dlaczego o siebie drogie panie!