Dziś sobota,idź na bazarek na ogrody,tam obok siebie Kaufland,Mila,Biedronka,eleclerc,wejdź do środka,zobacz ile ludzi i jaka bieda
Nie ma biedy,pełno ludzi w marketach-wręcz tłumy.W innym wątku poruszany jest temat braku pieniędzy,iż trzeba wyjechać z miasta aby godnie zarabiać.Jakieś sprzeczności tutaj widzę.
Proponuję nie pisać idiotycznych postów typu:
goscia z dzis 8:34
Nie ma biedy,pełno ludzi w marketach-wręcz tłumy.W innym wątku poruszany jest temat braku pieniędzy,iż trzeba wyjechaćGość Dziś, 08:34 z miasta aby godnie zarabiać.Jakieś sprzeczności tutaj widzę.
Odpowiadam: ludzie z biedy rzucają się na promocje wykupują za 1/2 ceny towary i mrożą, dwa razy nie jeżdżą bo nie mają kasy na paliwo. Nie mówiąc juz o pójściu biedoty na obiad do restauracji. Kiedyś było pełno restauracji a upolowanie wolnego stolika graniczyło z cudem. Ja podobnie jak wracam do Ostrowca kupuje rodzicom zapasy towaru na dwa tyg. bo ich nie stać na kupowanie w sklepikach osiedlowych.
Kolejne:
dzis 01;12
Ludzie są codziennie na Rawce. Przejdź się i zobacz ile jest tam młodzieży i dzieci.
Odpowiadam: w latach 80-tych Rawszczyzna zajmowała 5 razy więcej terenu i nie było gdzie miejsca znależć, woda kipiała od nadmiaru ludzi, ludzie jeździli na pobliskie kapieliska. Teraz zero ludzi na innych kapieliskach, na Rawce tyle o ile niewiele
Ludzie są codziennie na Rawce. Przejdź się i zobacz ile jest tam młodzieży i dzieci.
Dlatego proszę nie piszcie debilnych bzdur.
A mówią, że za "komuny" było tak źle. To jak to w końcu jest, wtedy było źle czy teraz? Przecież to wszystko, to tylko DOBRA ZMIANA, to o co biega?
Ja pisałem ile ludzi było wtedy w Ostrowcu.
A czy było lepiej? Było źle, teraz jest jeszcze gorzej, bo ludzie uciekli z Ostrowca (tak jak np. ja) i jest bida i nic w Ostrowcu się nie rozwija, wszystko zwija. Ludziom którzy wyjechali do dużych miast też nie zazdroszczę: zarabiają dużą kasę, ale kosztem zdrowia i zapiepszają po 10-12 godzin (nie licząc dojazdów do pracy i wydatków na paliwo).
Podsumowując: było spokojniej i stabilniej. Teraz nie wiesz co będzie jutro. Ludzie pracowali bezstresowo za jednego. Teraz pracują za dwóch albo trzech. I przedwcześnie umierają na choroby odzawodowe (stres depresja, choroby kardiologiczne i przede wszystkich rak, który spowodowany jest takim stylem życia. Ludzie zatracili pasje i chęci do spedzania wolnego czasu na hobby. Teraz: praca w firme twoją życiową pasją. Ja to p...iepsze. Dużo było by pisać o tym.
Browar otworza to ludzie wrocá
Został nam jedynie Zenek Martyniuk i "Sławomir będzie" jak to ktoś zatytułował wątek w komplecie z prezydentem i resztą stowarzyszenia wzajemnej adoracji. A ludzie za tym pójdą jak barany na rzeź. Ano bo zbliżają się wybory. Trzeba by odświeżyć bratki na rondach przy głównych drogach wlotowych na powitanie przyjezdnych.
I jeszcze świeto pszczoły czy tam bzykania nie wiem. I zrobić jakie Disco Polo naokoło.
A potem się na to wszystko wys...,,;''rać. Czy aby tylko będzie miał kto spłukać całe to szambo.
Do 15.27 to zgaś to światło i uciekaj stąd ,chyba nikt cię na siłę nie trzyma.
Przecież tak jest w całym kraju, to dlaczego niby bulwersuje cię sytuacja tylko w Ostrowcu? To nie jest samotna wyspa. Na marginesie, nie ma takiego słowa "odzawodowych" jak i "odzobaczyć". Niedobrze się robi czytając takie mundre określenia.
Bajkopisarz z ciebie.
Do 14.08 co ty za głupoty opowiadasz przez całe wakacje na Rawszczyżnie było pełno ludzi ,dzieci ,młodzieży i starszych.Ludzi pod marketami jest pełno szczególnie w weekend o jakim braku paliwa mowisz(każdy ceni według siebie).Co do restauracji to w takim A propos czy Nic nowego ciężko o stolik w weekend szczególnie.W suszi tez pełno ludzi.Dlatego proszę nie pisz debilnych bzdur niczym nie popartych.
Dlaczego niektorzy tak brzydko wyrażają się o starszych osobach: " stare babki, mohery itp". przecież my też kiedyś będziemy starzy. Więcej szacunku dla innych.
Tym młodym gniewnym wydaje się, ze starość ich nie dosięgnie
Ludzi jest multum w każdym lokalu. Jedynie ten kto siedzi w domu przed tv nie będzie tego widział.
Dodatkowo nasze społeczeństwo nie tylko przesiaduje w lokalach, ale także spędza czas na działkach rekreacyjnych, rybach, grzybach, basenach itd.
Lokale "pękają w szwach",stoliki zamawiać trzeba z tygodniowym wyprzedzeniem,tylu chętnych.A wy mówicie ,że ludzi nie ma.