Czy jakis forumowy ornitolog moglby powiedziec czemu nie wróbli w naszym miescie?
Kiedyś w blokach były takie otwory w których ptaki miały gniazda. Po termomodernizacja te wnęki zostały zalepione, a w nowych budynkach ich już nie ma. Należy pamiętać też kto je kleszcze i inne podobne.
Ale rzeczywiscie nie pamietam kiedy ostatnio widziałem wróbla. Sa golebie, kawki, sroki, wrony ale wróbelków brak :(
Zostaly tylko spasniete gołebie co srają toksykami gdzie popadnie
U mnie na wsi jest ich dużo.
Ginące gatunki:Wróble, bąki biedronki motyle osy,jamniki,dobermany,normalni ludzie
Może i są tylko prokurator trzyma nad nimi piecze xD
Najpierw uciekają wróble, mają największy instynkt samozachowawczy, później........
A gdzie tam w mieście miejsce dla wróbli? Wszędzie beton, drzewa wycinane, trawa koszona.
Nasienie wróbli zostało zniszczone przez masowo używany na wsi i w mieście GLIFOSAT. Dlatego ich nie ma, tak jak i nas nie będzie.
A co to ten glifosad? Jakis oprysk? I do czego niby uzywany w miescie?
Jedna rodzina mieszka na osiedlu Stawki, stary Wróbel hydraulik.
Czytałam, że jedną z przyczyn jest upał, susza. Ptaszki te nie maja możliwości przemieszczania się na duże odległości w poszukiwaniu wody... Trzeba wystawiać poidełka...
Glifosat, to RoundUp (randap)