Dzisiejsza młodzież preferuje stanie pod blokiem, smartfon za grubą kasę albo głośnik wifi i łubu dubu, łubu dubu.
Teraz jest bieda sklepy upadają przejdz sie waska uliczką,brak lokali jakis dureń pisze ze kiedys byla? w latach 90 tych to bylo pelno imprez na kazdym rogu knajpa i wszystko pękalo w szwach taka bieda była ludzie sie bawili i mieli jakos na wszystko.Teraz nawet wegiel to towar deficytowy a kiedys nikt sie z nim nieliczyl tyle bylo go do oporu.A po nowym roku co bedzie? juz zapowiadają wyl swiatla narazie zeby sie przygotować ale poco to mowia chyba jest cos na rzeczy...
Sklepiki upadają przez markety z których z powodu biedy wywożone są kosze towaru i ładowane z powodu tejże biedy do samochodów których ilość przekracza ilości miejsc parkingowych. Do Wąskiej Uliczki bryką się nie podjedzie.
To się nazywa postęp technologiczny. Wcale nie znaczy , że jesteś teraz bogatszy.
bylo pare sklepow w rynku tylko tam co jest teras galeria to bylo pole i nikt tam nie jezdzil a teraz sklepy i ludzie sa wlasnie tam
Elita bawiła się w Zaciszu.
Zacisze to był klub ludzi w szklistych marynarkach i szklistych spodniach.
My chlalismy na lakach denkowskich za cmentarzem
@10:56 aleś błysną..ptasi móżdżek
Ty barani lbie z 20:23 coś ci nie pasuje? masz pojecie o życiu...
O rety, miało być o imprezowaniu, a każdy temat sprowadza się do jednego.
Wiejskie zabawy z muzą grającą na przyczepie od ciągnika , podłogą ubitą z desek , to wszystko otoczone i przyozdobione zielonymi gałązkami siatką. W bufecie zaś proste wina, wódeczka, kanapeczki i ciasteczka konsumowane na zielonej trawce. To były klimaty.
Do dworku to puszczalskie przylazily
15:13 sra_nie po krzakach, same atrakcjie może dodasz wspomnienia o wojnie na sztachety
Była "Europa", "Scena", "Pułaneczka" i ogniska pod chmurką :)
Pulaneczka to była świetlica dla dzieci i młodzieży :)
W Pułaneczce też były dyskoteki. Krótko,ale były dopóki cyganie nie zaczęli przyjeżdżać.