U kumpla grając w grę Mortal Kombat
Pułaneczke można było wynająć na sobotę i robiono np.półmetki itp. A od pon.do piątku była świetlica :)
Wesela też w Pułaneczce były.
Ja pamiętam jeszcze dyskoteki w dawnym ZDK, na strychu. Ale tam słabo bylo.
Ta Pulaneczka to dramat byl to sie nienadawalo na wesela bylem na weselu to jak w slumsach i lamperia olejną tak jak w prl umalowana chyba do dziej nawet jest? ,to byla raczej śietlica dla dzialkowiczów robili imprezy ja bym tam niezrobil .To juz lepiej na Zagloby albo w tej drugiej sali obok.Tam tez bylo duzo wesel ale tam bylo inaczej,wiekszośc w latach 90 tam byla
Pulaneczki już nie ma, administracja osiedla sobie powiększyła miejsca.
Przed Pulaneczka były też wesela. Ile razy byliśmy za gowniaka na takim się wkręcić :) przeważnie dawali jakąś oranzade czy kawałek placka :)
Top temat na forum. Gdzie stare dziady co maja 60 lat piły 30 lat temu.
Jeżeli dla Ciebie imprezowanie oznacza tylko picie, to znaczy, że chyba złe wzorce wyniosłeś z domu.
ty nim bedziesz tez
A w latach 70 to Ozmo klasa imprezy
Podjeżdżaja i laduja pelne kosze ale na tydzień ze wsi przeważnie,to nieznaczy ze niema biedy.Jedzenie trzeba kupić a jak tanio to smieci żrą nawet byle z promocji
03;39 Ty intelegencie szpagatowy, mieszczuchu zajebany gdzie się zaopatrujesz w jedzenie jak nie żresz śmieci z promocji?
W sklepie. Tam gdzie obecnie rolnicy.