zajrzyj na allegro. sa zaje. znaczy są bardzo ładne
no właśnie ja kupiłam z allegro, i to co zobaczyłam w domu trochę różniło się od tego co było na zdjęciu. pocieszający jest fakt, że nie była droga. A miała być taka ładna....
Nie kupujcie sztucznych choinek, lepiej kupić żywą w doniczce, potem wynieść ją na balkon, a wiosną wysadzić na trawnik. Fajne są choinki z szyszek. Też będą służyć wiele lat. Ja staram się żyć "ekologicznie"
Te sztuczne choinki są wstrętne (rzecz gustu oczywiście)i rozkładać się będą setki lat. Szkoda naszej planety.
Allegro faktycznie można znaleźć konkurencyjne ceny, ale bez oglądania na własne oczy czegoś co ma cieszyć w domu w każde Świeta, to zbyt ryzykowne. Jednak jest kompromis, z którego ja skożystałam....
http://allegro.pl/choinka-sztuczna-choinki-producent-ostrowiec-sw-i2838197459.html
4km od Ostrowca ludzie produkują, mają duży wybór, świetnej jakości towar, a ceny dużo niższe niż w marketach. Nawet w tym chińskim centrum na rosochach jest drożej, nie wspominając o jakości, która w porównaniu do tych choinek z Rzuchowa ma sie jak mysza do myszołowa.
Przed glownym wyjsiem TESCO super choinki ja kupilam dwa lata temu i piekna choinika do tej pory. tanio pan przywozi na miejsce choinke ja kupilam na zamowienie swierka polecam mam tez numer 605432000
Mozna kupić dobrej jakości choinki w "Skali"
Witajcie. Chciałam przestrzec wszystkich przed kupnem w markecie. Nie będę tu robić konkretnej antyreklamy, ale w tym roku postanowiłam odnowić sobie choinkę, bo stara, już wysłużyła z 9 lat ( kupiłam ją na targu podobno od jakiegoś producenta z Polski ) przez ten czas w każde Święta cieszyła moje oko, po kilku latach zaczęły powoli odpadać igły i choinka powoli traciła na blasku, jednak wytrzymała te parę lat. Natomiast to co przed chwilą ubrałam, to juz w trakcie pierwszego ubierania straciło połowe tych igieł, jedna gałąź się odłamała, a na domiar złego, mąż wrócił z pracy i pyta co tu tak śmierdzi? Sama przebywając od początku przy tej choince tego nie wyczułam, ale po wyjściu i powrocie z mieszkania stwierdziłam, że faktycznie poprostu śmierdzi tanią chińszczyzną, prawie tak jak w tym chińskim centrum koło leclerca, choć to nie z tamtąd pochodzi. Jestem strasznie zła na siebie, że dałam się naciągnąć na taki chłam o parę groszy taniej, nie chce mi się już jej rozbierać, ale jak to zrobie to ten czajna-szajs odrazu wyląduje w koszu. Ps. Wesołych Świąt!
Ja bardzo ładną choinkę kupiłam w Opatowie, jest tam taka mała hurtownia przy domu prywatnym, ceny przystępne i choinki bardzo ładne.
Do Marta! Oto link, w którym mowa o tym co przynosimy do domu w raz z żywą choinką.
http://www.fakt.pl/Z-zywa-choinka-przynosisz-do-domu-robaki,artykuly,193283,1.html