Poczytałam sobie fora o chwilówkach. To taka pętla. Lepiej unikać. Zwykle jedną chwilówkę spłaca się drugą... I tak się wpada w sieć. Chwilówka,czyli oddajemy całość za załóżmy 30dni. Łatwo się bierze ale spłacać trudniej.
Ale jak kasa potrzebna a bank nie chce dać to nie ma co wybrzydzać. Ja tam biorę i nie narzekam bo i po co
Gdzie bierzesz i jaki najdłuższy czas na oddanie? Mam ciężką sytuację i już teraz wiem, że w ciągu miesiąca się ona diametralnie nie zmieni i nie będę w stanie oddać całości. Najgorsze jest to, że zasadniczo to nie ja powinnam dziś myśleć o chwilówce a Ci, którzy są mi winni pieniądze.
Dokładnie. Teraz pewnie wielu z nas będzie potrzebować szybkiej pożyczki. Jutro jak będzie czynne to sobie z 500zł.wezmę.